We wszystkich dyscyplinach wiedzy badanie metodyczne, jeśli tylko przebiega w sposób prawdziwie naukowy i z poszanowaniem norm moralnych, nigdy w istocie nie będzie się sprzeciwiać wierze, ponieważ sprawy świata i sprawy wiary wywodzą swój początek od tego samego Boga” (SV II, Gaudium et spes 36)Ale co to znaczy „sposób prawdziwie naukowy”? Nauka i technika nie są zaopatrzone w żaden „sposób użycia”, tak by mogły służyć wyłącznie na pożytek ludzkości. W związku z tym sama społeczność naukowców jest zmuszona do postawienia sobie szeregu pytań etycznych. Jakie odpowiedzialne decyzje należy podjąć opierając się na wartościach związanych z określoną koncepcją życia i osoby? Decyzje dotyczące podstawowych wyborów, w których chodzi o bytowanie człowieka i jego planety... Gdzie nie wolno podejmować ryzyka stracenia wszystkiego? Jak daleko można się posunąć? Czy wszystkie aspekty władzy człowieka są słuszne i uzasadnione? Czy wolno się nimi posługiwać z samego tylko powodu ich dostępności?
A że w ostatecznym rozrachunku może to być kwestia zbawienia, sformułowana przez naukę w świeckiej na ogół terminologii, a jednocześnie nauka nie jest zdolna do rozwiązania tego problemu sama z siebie, naturalnie więc jest kierowana na teren wiary i religii.
I oto kwestia Boga jawi się na nowo - ze względu na przyspieszenie technologiczne, na potrzebę przemyślenia celu i sensu życia oraz orientacji, jaką należy nadać kierunkowi rozwoju nauki. Nauka stawia wyzwanie teologii. Pod naporem osiągnięć biotechnologii zamazuje się początek życia i śmierci. Same pojęcia jednostki i osoby (w tym jej wewnętrznej wartości, wolności i niezbywalności jej praw), poczęcia, życia i śmierci domagają się nowych definicji.
Pismo Święte dostarcza nam na pewno cennych wskazówek, jakiejś ogólnej orientacji, ale jak można szukać w nim dokładnych odpowiedzi na pytania nigdy wcześniej nie formułowane? Magisterium może w sposób bardziej aktualny rozważać któryś naglący problem, ale również ono potrzebuje dystansu i opinii ludzi z terenu. Chrześcijanin nie może więc biernie oczekiwać od Kościoła codziennych podpowiedzi w sprawie swojej postawy. Chrześcijanin ma własne sumienie i sam również powinien szukać rozwiązań.
Jak – i czy - korzystać z dobrodziejstw poradnictwa genetycznego i diagnozy prenatalnej? Jak odnieść się do badań nad embrionem? Czy inżynieria genetyczna ma prawo nie tylko korygować, ale i transformować cechy dziedziczne? Jakie możliwości i jakie zagrożenia stawia przed nami umiejętność wzajemnego przekazywania już nie tylko krwi, ale również gamet i narządów? Czy wolno nam sklonować człowieka?
.:::::.Dylematy etyczne w badaniach biomedycznych – próba usystematyzowania :.
Prof. dr hab. Marek Pawlikowski.:::::.Abp Gądecki: Nauka potrzebuje etyki :..:::::.Gniezno: dyskusja o bioetyce :..:::::.
Inżynieria genetyczna
.:::::.
Komórki embrionalne
.:::::.
Transplantologia
.:::::.
«« | « |
1
| » | »»