Służby medyczne Hiszpanii potwierdziły w poniedziałek występowanie na terenie kraju, głównie w jego północnej części, równoczesnego zakażenia dwoma wariantami wirusa SARS-CoV-2: Deltą oraz Omikronem.
Jak wyjaśniła Sara Quiros z Hiszpańskiego Towarzystwa Pneumonologicznego i Chirurgii Klatki Piersiowej (SEPAR), eksperci medyczni rozpoczęli już badanie tego nietypowego zjawiska.
W rozmowie z dziennikiem "La Voz de Galicia" przyznała, że przypadków tzw. podwójnego zakażenia się koronawirusem nie jest na razie zbyt wiele w Hiszpanii. Dodała, że występują one głównie w północnych regionach kraju.
Quiros uważa, że "jest jeszcze zbyt wcześnie", aby wyciągać wnioski dotyczące zachorowań na Covid-19, które są spowodowane przez równoczesne zakażenia Deltą i Omikronem.
"Wciąż nie wiemy, czy infekcje takie są groźniejsze", dodała pneumonolog ze szpitala w baskijskim mieście Basurto.
W większości regionów Hiszpanii wariant Omikron dominuje już wśród przypadków infekcji koronawirusem. To właśnie jego rozprzestrzenianie się jest zdaniem wirusologów odpowiedzialne za nasilenie się szóstej fali pandemii Covid-19 w tym kraju.
W poniedziałek rano służby medyczne Andaluzji, na południu Hiszpanii, podały, że Omikron ma już prawdopodobnie 95-procentowy udział wśród wszystkich występujących obecnie w tym regionie infekcji.
Przed świętami Bożego Narodzenia w Hiszpanii notowane były rekordowe liczby dziennych zakażeń koronawirusem, które w skali całego kraju przekraczały poziom 70 tys. dobowych infekcji.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.