Nie wiadomo, jak będzie wyglądała przyszłość motoryzacji. Zgodnie z dzisiejszymi trendami ma nastąpić odejście od paliw kopalnych. Samochody będą zapewne napędzane silnikami elektrycznymi, ale akumulatory być może zastąpią zbiorniki z wodorem. Czy to dobre rozwiązanie?
Samochód wodorowy to… samochód elektryczny. Różnica polega na tym, że prąd jest w nim wytwarzany w wyniku reakcji chemicznej wodoru z tlenem podczas jazdy. Zamiast akumulatorów w samochodzie montowane są zbiornik na wodór oraz ogniwo paliwowe. Prąd powstaje podczas jazdy, a efektem ubocznym jest woda. Powstała w ten sposób energia elektryczna jest kierowana do silnika. Konstrukcja samochodów napędzanych wodorem tak bardzo różni się jednak od tych napędzanych prądem pobieranym z akumulatora, że nie da się obu technologii zamontować w jednym aucie, by stosować je zamiennie, przełączając jednym guzikiem.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W Drodze Mlecznej wykryto gwiazdową czarną dziurę o rekordowo dużej masie
Astronomowie zapewniają, że miną one naszą planetę w bezpiecznej odległości.
Szympansy i bonobo rozpoznają widocznych na zdjęciach członków stada niewidzianych od ponad 25 lat.
Jak na razie jego jednym przedstawicielem jest osa Capitojoppa amazonica.
Wilki z obrożami telemetrycznymi pomagają ujawniać przypadki wyrzucania padliny w lesie.