Komunikacja głosowa to nie tyko domena ssaków i ptaków. Występuje również u płazów, gadów, a nawet ryb. Jej początki sięgają 400 mln lat - informują naukowcy na łamach "Nature Communications".
Nie tylko ptaki i ssaki porozumiewają się za pomocą sygnałów głosowych. Używają ich płazy, gady czy ryby. Okazuje się, że często ich repertuar dźwięków jest dość złożony. Z najnowszych badań wynika, że komunikacja głosowa u zwierząt pojawiła się aż 400 mln lat temu.
Komunikacja głosowa u zwierząt odgrywa bardzo ważną rolę w opiece nad potomstwem, zachowaniach godowych czy ostrzeganiu przed niebezpieczeństwem.
Naukowcy szwajcarscy z Uniwersytetu w Zurichu postanowili zbadać ewolucyjne początki komunikacji głosowej u zwierząt. Przeanalizowali bazę danych z 1800 gatunkami zwierząt pod kątem zdolności do wokalizacji. Włączyli do badań gatunki, które dotąd pomijano. Były to 53 gatunki, należące do czterech grup: żółwi, gadów z rodziny tuatar, ryby dwudyszne i płazy beznogie. Jak wyjaśniają naukowcy, włączone cztery grupy uważane są powszechnie za nieme, a jednak na przykład żółwie odznaczają się szerokim i złożonym repertuarem akustycznym.
Analizy porównawcze dowiodły, że komunikacja głosowa u zwierząt pojawiła się ok. 407 mln lat temu. Zdaniem badaczy, nie była ona wynikiem równoległej, niezależnej ewolucji, ale miała wspólne źródło.
Więcej: https://www.news.uzh.ch/en/articles/media/2022/Acoustic-Communication.html
Osoby używające obu tych używek częściej zgłaszają nasilone objawy depresji i lęku.
Innym z zagrożeń jest zagospodarowanie emocji dla zysku z wykorzystaniem AI.
"Czerpiemy inspirację z projektów natury i przekładamy je na technologię".
Kurczaka w kawałkach, o teksturze mięsa, można hodować w laboratorium
Nie było potrzeby dodatkowego elektrycznego zasilania ze strony błyskawic.