Druga osoba z biegunką krwistą mogącą być objawem zakażenia bakterią Escherichia coli typu 0104 znajduje się w szpitalu w Szczecinie - poinformowała w czwartek w Zabrzu minister zdrowia Ewa Kopacz.
Rzeczniczka szczecińskiego sanepidu powiedziała PAP, że jest to mężczyzna, który kilka dni temu wrócił z Niemiec. Miał objawy podobne do tych, które występują przy zakażeniu Escherichia coli typu 0104; jego stan jest dobry.
Minister Kopacz zaznaczyła, że sytuacja związana z zakażeniami bakterią coli typu 0104 nie jest łatwa, ponieważ do tej pory nikt dokładnie nie potrafi określić źródła pochodzenia bakterii.
"Jedno jest pewne, na pewno nie jest to szczep Escherichii coli, który jest dość popularny w polskiej wodzie, czyli szczep 0157, ale to jest właśnie Escherichia coli 104, która raczej ma pochodzenie odzwierzęce i która nigdy w Polsce nie występowała" - zaznaczyła Kopacz.
"Stąd podwyższony stan gotowości naszych wszystkich służb, stąd uruchomione nasze laboratoria, stąd kontrole we wszystkich miejscach, jak targowiska, hurtownie, jak zwykłe bazary. Tam nasze służby sanitarne rzeczywiście chodzą, sprawdzają, pobierają próbki" - dodała.
W Szczecinie był już Główny Inspektor Sanitarny Przemysław Biliński.
Kopacz poinformowała, że po wizycie w Szczecinie odwiedzi on niemiecki Instytut Kocha, gdzie "będzie rozmawiał ze swoimi partnerami o tym, jak pomóc, żeby dojść jak najszybciej do źródła zakażenia".
Organizacja wzywa do podjęcia bardziej intensywnych działań, by temu zaradzić.
Wysoko w górach też mogą rosnąć rośliny znane raczej z nizin.
Ekspansja Słowian nie przebiegała według znanego modelu podbojów i budowania imperium.
Samo parcie podczas wypróżniania nie miało istotnego związku z ryzykiem hemoroidów.
Naukowcy ostrzegają, że ta nietypowa sytuacja może odbić się na rybołówstwie.
W niesprzyjających warunkach środowiskowych może nosić w macicy uśpiony, nie zagnieżdżony zarodek.
Jesień to czas, gdy obserwujemy skupiska biedronki azjatyckiej, szukającej miejsca do przezimowania.