Tak uważają amerykańscy naukowcy. Jest jednak jedno, poważne "ale"...
Ksantohumol - tak nazywa się składnik chmielu obecny w piwie, który zdaniem naukowców zza oceanu ma właściwości antyutleniające i antyrakowe, a także podnosi sprawność umysłu.
Ksantohumol występuje w piwie warzonym z dodatkiem szyszek chmielowych. Jego pozytywne działanie na organizm odkryli badacze z Uniwersytetu Oregonu w Eugene. Na razie przeprowadzono eksperymenty na myszach. Obserwowanym osobnikom zaaplikowano w pożywieniu zwiększoną dawkę tej substancji. Wyniki testu są bardzo obiecujące: zwierzęta mają lepszą pamięć przestrzenną i czas reakcji.
Czy można zatem poprawić swoją sprawność intelektualną pijąc piwo? Niestety nie. Aby człowiek przyjął wystarczającą dawkę ksantohumolu, bo osiągnąć podobne rezultaty co myszy, musiałby wypić dziennie około... 2000 litrów. Innymi słowy: od piwa łatwiej zostać alkoholikiem niż geniuszem.
Tak twierdzi ks. prof. Michael Baggot, bioetyk z Papieskiego Ateneum Regina Apostolorum w Rzymie.
Pożary składowisk odpowiadają za 15 proc. emisji dioksyn w Polsce.
Organizacja wzywa do podjęcia bardziej intensywnych działań, by temu zaradzić.
Wysoko w górach też mogą rosnąć rośliny znane raczej z nizin.
W niesprzyjających warunkach środowiskowych może nosić w macicy uśpiony, nie zagnieżdżony zarodek.
Jesień to czas, gdy obserwujemy skupiska biedronki azjatyckiej, szukającej miejsca do przezimowania.