Łagodne zimy i dokarmianie przez ludzi powodują, że ptakom po prostu nie opłaca się ponosić ogromnego wysiłku i ryzyka związanego z przelotem czasami wielu tysięcy kilometrów. Coraz częściej więc w zimowych miesiącach można w Polsce spotkać czajki, kosy, rybitwy, gęsi i skowronki. A czasami nawet bociany. Oblicza się, że podczas wędrówki ginie około 80 proc. młodych bocianów. Jeżeli ptaki zdecydują się zostać na zimę, ich straty mogą być mniejsze. Za to wiosną znacznie większe szanse na przeżycie i udaną reprodukcję mają te osobniki, które są na miejscu. Na razie przeważająca większość bocianów odlatuje do Afryki, ale już np. w Hiszpanii i Portugalii bociany nie migrują. A wiele lat temu to robiły. •