To jedno z miejsc najlepiej pokazujących, jak promieniowanie oddziałuje na międzygwiezdną materię.
Szympansy i bonobo rozpoznają widocznych na zdjęciach członków stada niewidzianych od ponad 25 lat.
Jak na razie jego jednym przedstawicielem jest osa Capitojoppa amazonica.
Wilki z obrożami telemetrycznymi pomagają ujawniać przypadki wyrzucania padliny w lesie.
Współczuję poszkodowanym rolnikom. Ale czy nie można dać do tego artykułu bardziej wyważony tytuł? Przecież portal wiara.pl to nie onet.pl
Przynajmniej mam taką nadzieję ;-)
pozdrawiam!!!!
eko
Jeśli już ktoś szaleje to raczej autor tego njułsa. Bo tytuł nieadekwatny do treści (zakładam, że to nie autorstwa Wiary ten tytuł): "Z danych RDOŚ wynika, że ilość zagryzionych przez wilki w Małopolsce zwierząt hodowlanych w stosunku do ubiegłego roku znacząco spadła." Zatem, "znacząco" mniej szaleją! :D
No i może, jeśli ktoś szaleje to chętni na wyłudzenie odszkodowań. Wypłacający nie muszą, pewnie swoją dolę za "ułatwienie" mają.
"W miejscowości Ochotnica Górna w czerwcu podczas jednego ataku łupem wilków padło 17 owiec"
To chyba jakaś nowa odmiana wilków, bo wilki w lecie w watahy się nie zbierają i zbiorowo nie polują. Jak na parę wyhowująca młode, 17 to trochę dużo za dużo. Żadne zwierzęta nie polują dla samego mordu, lecz dla zaspokojenia głodu.
Żeby taki KIT WCISKAĆ! Pewnie chodzi o zezwolenia na "odstrzał" i tworzy się "atmosferę".
A jakie to są owe "szkody" bobrów w rolnictwie?! kolejne kłamstwo - bobry zwiększają naturalną retencję wody w krajobrazie - sama ta praca wielokrotnie przewyższa "straty" - a rolnik jak mu nie obrodzi to modli się o choćby lekkie podtopienie żeby móc na bobry zwalić i odszkodowanie wyłudzić.