Dwie przeprowadzone jednoczasowo operacje - cesarskiego cięcia i zaopatrzenia rozwarstwionej aorty, przeprowadzone w Śląskim Centrum Chorób Serca (ŚCCS) w Zabrzu, uratowały życie 26-letniej kobiety i jej dziecka.
Co powinna jeść mamusia, by dziecku, które ma pod sercem smakowało? W jakim otoczeniu powinna przebywać?
Lekarze w Rzymie przeprowadzili pomyślną operację wszczepienia 16-miesięcznemu dziecku najmniejszego na świecie - ważącego 11 gramów - sztucznego serca. O operacji, do której doszło w kwietniu w watykańskim szpitalu pediatrycznym, poinformowano w poniedziałek.
3,5-letnią dziewczynkę, umierającą na ciężkie tętnicze nadciśnienie płucne, uratowali lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie, informuje "Dziennik Polski".
Siedmioletni Maciek z Krakowa nie mógł dłużej czekać. Jego serce biło coraz słabiej. Dlatego lekarze z Śląskiego Centrum Chorób Serca (SCCS) wszczepili mu zewnętrzną pneumatyczną komorę wspomagania krążenia.
Po zdecydowaniu się na aborcję przez lata cierpiała na okropne bóle brzucha.
To kolejny krok w medycynie prenatalnej. Pozwoli rodzicom jeszcze bardziej uświadomić sobie, że w łonie matki jest dziecko, ale tez ułatwi przygotowanie do operacji dzieci nienarodzonych.
Za cztery lata sztuczna komora serca dla dzieci będzie stosowana rutynowo, jeśli badania kliniczne zakończą się sukcesem - powiedział dyrektor generalny Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii w Zabrzu Jan Sarna w czwartek na konferencji prasowej w Warszawie.
Te innowacyjne zabiegi ratują życie pacjentom z wadami serca z grup najwyższego ryzyka.
Z powodu zawału serca w Polsce codziennie umiera blisko 100 osób. We wtorek zainaugurowano kampanię: "I love (serce). Kochaj swoje serce. Dla zdrowia!", która ma zachęcić Polaków do prowadzenia zdrowego trybu życia, który ma duże znaczenie w zapobieganiu chorobom serca.