Polacy wydają rocznie 100 mln zł na suplementy diety dla dzieci do 3. roku życia. Według analiz Ogólnopolskiego Systemu Ochrony Zdrowia zażywa je co trzeci maluch - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Tymczasem według badań naukowych nie są one w ogóle potrzebne. Dodatkowo przy przedawkowaniu mogą być szkodliwe - podkreśla "DGP".
Prawidłowo zbilansowana dieta powinna zaspokoić zapotrzebowanie odżywcze dzieci, a badania diety maluchów nie wskazują w niej istotnych niedoborów (poza witaminą D) wymagających dodatkowej suplementacji - tłumaczy Joanna Friedman-Gruszczyńska z Centrum Zdrowia Dziecka.
Jak ocenia, rodzice stosując suplementy chcą uspokoić swoje sumienie. Podając je, uważają, że nie muszą już starannie żywić dzieci; dla nich zróżnicowana dieta to do jednej ręki hamburger, do drugiej witaminka - mówi.
Friedman-Gruszczyńska wskazuje, że w odróżnieniu od leków te produkty nie przechodzą tak rygorystycznej kontroli jakości, a ich przedawkowanie może wiązać się z ryzykiem zatrucia.
Okazuje się, że rozejście się w ewolucji płazów i gadów miało miejsce wcześniej niż sądzono.
Ośrodek Przewidywania Burz (SPC) zarejestrował 922 zgłoszenia w całym kraju.
Blazary są ciałami niebieskimi, które mimo wielu lat obserwacji nie do końca pojmujemy.
Naukowcy o nagłówkach w internecie. Clickbaitowych i nie tylko.
Obszary zielone poprawiają koncentrację i szybkość przetwarzania informacji przez mózg.
ad jeziorem w Castel Gandolfo koło Wiecznego Miasta zwierzę ugryzło młodego mężczyznę.
Dowodzą tego naukowcy na łamach pisma "Journal of Marketing".