W archipelagu w okolicach szwedzkiej Karlskrony, dokąd przypływają promy z Polski, kajakarze zaobserwowali delfiny. Według naukowców coraz cieplejsze wody Morza Bałtyckiego stają się atrakcyjne dla tych ssaków.
Dwa wynurzające się delfiny - jeden z nich duży, drugi mniejszy - zostały nagrane przez duńskich kajakarzy. Walenie towarzyszyły przez dłuższy czas grupie podczas wycieczki, aż do portu w Jaernavik pod Karlskroną. Opublikowany przez Duńczyków film w serwisie YouTube szybko zdobył popularność.
"Bardzo trudno było nagrać delfiny, gdyż lubią one pływać przed kajakami, więc tylko kilka razy udało nam się uchwycić je na filmie" - opowiadał autor nagrania Frede Jensen.
Wcześniej o wizycie delfinów w archipelagu Karlskrony doniósł inny świadek. Ssaki pojawiły się w pobliżu wyspy Verkoe, gdzie cumują przypływające z Gdyni promy Stena Line.
Według zoologa z Uniwersytetu w Linkoepingu, Matsa Amundina, delfiny prawdopodobnie zawędrowały do Karlskrony, poszukując pożywienia. Mogły wpłynąć do Morza Bałtyckiego z Oceanu Atlantyckiego (w okolicach Szkocji), podążając za ławicą śledzi.
Jak podkreśla naukowiec, w związku z ociepleniem wód Bałtyku, wizyty tych waleni będą coraz częstsze. Dotychczas delfiny bardzo rzadko spotykane były na tym obszarze.
- zaważają naukowcy na łamach pisma "Nature Human Behaviour".
Mają posiadać cechy prehistorycznego, wymarłego ponad 10 tysięcy lat temu gatunku, wilka strasznego.
Pozwala przewidzieć zwiększone ryzyko śmiertelności i incydentów sercowo-naczyniowych.
Hiszpańsko-australijski zespół opracował pionierską metodę rozkładu plastikowych śmieci.
Odkryte w Alpach i Arktyce mikroorganizmy potrafią rozkładać plastik w niskich temperaturach.
Do substancji perfluoroalkilowych (PFAS) zaliczane są tysiące syntetycznych związków chemicznych.