Toyota wprowadza na europejski rynek model Mirai wykorzystujący wodór jako paliwo i emitujący wyłącznie parę wodną. Kluczem do sukcesu auta jest jednak rozwój infrastruktury umożliwiającej tankowanie - powiedział PAP Robert Mularczyk z Toyota Motor Poland.
Japoński koncern poinformował, że pierwsze egzemplarze Mirai wylądowały 8 sierpnia w mieście Bristol w Wielkiej Brytanii, a 10 sierpnia w Zeebrugge w Belgii.
"Start sprzedaży wodorowej Toyoty otwiera nowy rozdział w europejskiej motoryzacji. () Oczywiście, ta rewolucja wymaga przystosowania infrastruktury. Bez stacji tankowania wodoru samochody zasilane ogniwami paliwowymi nie będą miały szansy dalszego rozwoju. Stąd tak mocno ograniczona obecność Mirai w Europie mimo seryjnej produkcji. Strategicznymi rynkami pozostają - niemiecki, brytyjski i duński" - poinformował PAP Mularczyk.
Podkreślił jednak, że istnieje szansa, iż samochód trafi również w przyszłości na polskie drogi. "Z dobrze poinformowanych źródeł wiemy, że działające w Polsce koncerny energetyczne oraz paliwowe już przymierzają się do budowy pierwszej w naszym kraju stacji tankowania wodoru, niezbędnej do zaistnienia Toyoty Mirai na drodze" - dodał przedstawiciel Toyota Motor Poland.
Toyota Mirai jest pierwszym na świecie seryjnie produkowanym samochodem z wodorowymi ogniwami paliwowymi. Do sprzedaży w Japonii trafiła w grudniu 2014 roku, a od września 2015 będzie oferowana także w Wielkiej Brytanii, Danii i Niemczech.
Pojazd wykorzystuje układ Toyota Fuel Cell System (System Ogniw Paliwowych Toyoty), który uzyskuje energię elektryczną z reakcji wodoru i tlenu, dzięki czemu Mirai nie emituje podczas jazdy ani dwutlenku węgla, ani innych szkodliwych substancji.
Uszkodzenia genetyczne spowodowane używaniem konopi mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.