Fragment książki "Nowe tajemnice Wszechświata", Wydawnictwo WAM, 2005 .:::::.
Zgodnie z najczęściej przyjmowanym schematem, choćby nie był on kompletny i nie poparty dowodem eksperymentalnym, powstanie życia mogłoby być niczym więcej niż coraz bardziej doskonalącą się samoorganizacja elementów nieożywionych. Lecz to „niczym więcej” jest co najmniej dziwnym sposobem określania zjawiska, które z całą pewnością trwało miliony lat i wyróżnia się wysokim stopniem złożoności. Jest całkiem możliwe, że owo przejście od materii nieożywionej do ożywionej w przypadku wielu molekuł próbowało się wielokrotnie zrealizować, zanim w końcu się powiodło. Schemat ten pozostanie jednak na zawsze w sferze spekulacji, ponieważ nikt nie ma wystarczającego pojęcia o tym, w jaki sposób przejście to odtworzyć eksperymentalnie. Najistotniejsze jest jednak to, że - jak twierdzi jeden z biologów François Jacob - „moc gromadzenia się, wytwarzania struktur o wzrastającej złożoności, a nawet reprodukowania się jest właściwa elementom składającym się na materię”.
Tak więc nie istniałaby żadna realna granica pomiędzy tym, co martwe, a tym, co żywe. Ponadto elementy doskonale nieożywione mogą także posiadać coś, co powszechnie utożsamiamy z istotnymi cechami materii ożywionej, czyli zdolność do organizowania się i do odtwarzania samych siebie w identycznej postaci poprzez reprodukcję. Niektóre z minerałów, zwane montmorillonitami*, mogą się w spontaniczny sposób replikować, a wirusy, które nie są uważane za żywe organizmy, mają swój metabolizm. Wszystkie organizmy żywe funkcjonująw zgodzie z zasadami reakcji chemicznych i fizycznych, które są takie same jak te, które istnieją w materii nieożywionej. W obydwu światach składające się nań materiały są dokładnie takie same. Każdy chemik bez kłopotu będzie się poruszał zarówno w jednym jak i w drugim, nawet jeśli organizmy żywe będą skutecznością przewyższały to wszystko, co on mógłby wytworzyć w swym laboratorium. Podobnie będzie w nich czuł się fizyk, który w jednym i drugim świecie odnajdzie działanie takich samych sił.
Wszystko dzieje się tak jakby natura zawsze podążała w tym samym kierunku wychodząc od rzeczy prostych, by stopniowo dochodzić do coraz bardziej złożonych, lecz posługując się tymi samymi elementami, łącząc je ze sobą w coraz to subtelniejszy, ale i racjonalny sposób. Wyniki takiego działania sana pewnym poziomie jedynie częścią tego, co mogłoby zostać osiągnięte. Entuzjaści sztucznej inteligencji pracują aktualnie nad naśladowaniem tych procesów poprzez umieszczanie w komputerach takich składników, które mogą w automatyczny sposób kombinować się między sobą w taki sposób, aby tego efektem było tworzenie coraz to bardziej skomplikowanych składników. To wszystko czyni się w nadziei, że technika taka umożliwi, jeśli tylko sztucznie przyśpieszymy proces, dotarcie do stworzenia „czegoś" przypominającego choćby trochę żywe organizmy.
______________________
* Minerały ilaste będące uwodnionymi glinokrzemianami Al, Mg i Fe, należące do krzemianów warstwowych o budowie trójwarstwowej (przyp. tłumacza).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Uszkodzenia genetyczne spowodowane używaniem konopi mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.