Wzory na wiarę

"Zniechęca to wielu naukowców do prowadzenia dialogu z duchownymi, gdyż nie mogą znaleźć wspólnej płaszczyzny do dyskusji. Powołaniem nauki jest bowiem nie tylko samo poznanie, ale i realizacja w praktyce postępu wynikającego z odkryć." - Jacek Kubiak podejmuje krytykę Kościoła za jego stosunek do klonowania. .:::::.

Na katolicką wizję powstania życia nie ma zgody nawet wśród pozostałych wyznań chrześcijańskich. Najbliżsi jej są chrześcijanie wschodni, ale już protestanci, skłaniając się co prawda do podobnej interpretacji, opowiadają się za mniej radykalnymi środkami obrony życia poczętego.

W islamie, gdzie nie ma ścisłej hierarchii duchownych, opinia jest pochodną interpretacji Koranu przez każdego z wiernych. Choć nie ma wśród muzułmanów w tej materii jednomyślności, to większość duchownych tej religii uznaje, że dusza wstępuje w płód ludzki po 120 dniach od zapłodnienia, czyli pod koniec czwartego miesiąca ciąży. Zarodek ludzki, nawet jednokomórkowy, jest jednak przez islam uważany za potencjalne źródło życia ludzkiego i to daje mu pewne względy, choć nie takie same jak już uduchowionym płodom. Islam nie zakazuje badań na ludzkich zarodkach, pobierania z nich komórek macierzystych czy nawet klonowania terapeutycznego. Jednak już klonowanie reprodukcyjne i aborcja są przez tę religię potępiane, choć z innych przyczyn niż w katolicyzmie. Powodem obaw jest ich potencjalny wpływ na stosunki międzyludzkie, a szczególnie na strukturę rodziny.

Duchowni muzułmańscy uważają postęp nauki za akt wiary i nakaz boży. Pod jednym wszelako warunkiem: że przyczynia się on do leczenia ludzi lub ratowania życia ludzkiego. Dlatego islam popiera badania nad zarodkowymi komórkami macierzystymi, które w przyszłości mogą okazać się niezastąpionymi środkami w leczeniu schorzeń degeneracyjnych takich jak choroba Parkinsona czy Alzheimera.

Podobnie problem traktowany jest przez religię mojżeszową. Dla żydów rozwój nauki jest nie tylko darem, lecz także nakazem bożym. Właśnie ten nakaz, jak i nakaz ochrony zdrowia i życia ludzkiego, zezwala żydom na prowadzenie badań nad zastosowaniem klonowania terapeutycznego i uzyskiwaniem zarodkowych komórek macierzystych z ludzkich zarodków i płodów. Jednak i wśród żydowskich duchownych nie ma pełnej jednomyślności w sprawie klonowania reprodukcyjnego. Dla jednych rabinów jest to naruszenie kompetencji Boga jako Jedynego Stwórcy. Dla innych, np. dla rabina Edwarda Reichmana z Albert Einstein College of Medicin w Nowym Jorku, właśnie to, że człowiek może skutecznie wykonać taki zabieg, jest dowodem boskiego nań przyzwolenia. Reichman uważa, że klonowanie jest „procesem mechanicznym” niesprzeniewierzającym się wierze.

Jeszcze bardziej przychylny stosunek do klonowania głosi buddyzm. Religia ta oparta jest na zupełnie innych podstawach niż religie o korzeniach judeochrześcijańskich. Nie ma w niej miejsca dla Stwórcy Najwyższego. Życie może powstawać niekoniecznie w trakcie aktu płciowego. Dlaczego więc nie miałoby brać swego początku z manipulacji genetycznych? Jednak buddyjscy mnisi też nie są gorliwymi zwolennikami klonowania. Powód: niska wydajność takiego procederu połączona z wysoką śmiertelnością zarodków i płodów. Kłóci się to z ich szacunkiem dla każdej formy życia. Religie Wschodu są o wiele bardziej tolerancyjne niż religie o rodowodzie judeochrześcijańskim. Ich zasady moralne i etyczne też mają zupełnie inne ramy. Dlatego właśnie w tych krajach (Korea Południowa, Japonia, Chiny) obserwuje się szybki rozwój technik mikromanipulacyjnych związanych z klonowaniem i metodami wspomaganego rozrodu ludzi.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg