Przemiana Hostii w kawałek ludzkiego ciała, a wina mszalnego w krew ludzką, wieloletnie posty eucharystyczne, lewitacje i cudowne uzdrowienia - historia Kościoła zna ponad 130 cudów związanych z Eucharystią.
Zdarzają się w chwilach zwątpienia w rzeczywistą obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, podczas prób profanacji, ale także jako nagroda za wiarę i miłość.
Ciało i krew
Za pierwszy cud eucharystyczny uważa się przemianę Hostii i wina w kawałek ciała i krwi w klasztorze w Lanciano we włoskiej prowincji Chieti nad Adriatykiem w VIII wieku. W tamtejszym klasztorze ojców bazylianów jeden z kapłanów dręczony był wątpliwościami co do obecności Jezusa Chrystusa pod postaciami chleba i wina. Wątpliwości te naszły go także podczas sprawowanej mszy św. Wówczas, gdy kończył wypowiadać słowa konsekracji, Hostia zamieniła się w kawałek ciała, a wino w ludzką krew. Zakonnik powiadomił o tym swoich współbraci. Wieść rozniosła się też po okolicy. Wykonano specjalny relikwiarz, w którym Ciało i Krew przechowywane są do dziś. Krew zamieniła się w pięć grudek, ale Ciało pozostało nienaruszone. W 1970 roku zbadano dokładnie cudowną Eucharystię. Badacze orzekli, że Ciało to fragment ludzkiego serca, bez śladów konserwacji, a Krew ma grupę AB.
Stwierdzone przypadki cudów eucharystycznych pochodzą głównie z Włoch, gdzie w okresie od roku 1000 do 1772 stwierdzono ich 16. Do najsławniejszych z nich należą zdarzenia w Trani (1000 r.), Ferrarze (28 marca 1171), Alatri (1228), we Florencji (30 grudnia 1230 i 24 marca 1595), w Bolsenie (1264), Offidzie (1273), Maceracie (25 kwietnia 1356), Turynie (6 czerwca 1453), Asti (25 lipca 1535 i 10 maja 1718), Sienie (14 sierpnia 1730) i San Pietro a Patierno (27 stycznia 1772). Opisy tych cudów znaleźć można w książce „Cuda Eucharystyczne” autorstwa Joan Carroll Cruz.
Jedno z ostatnich tego rodzaju zdarzeń odnotowano w 1984 r. w Watykanie w czasie Komunii św., której Jan Paweł II udzielał w swej prywatnej kaplicy grupie pielgrzymów z Azji. Gdy Komunię przyjmowała pewna Koreanka, hostia stała się kawałkiem ciała. Ojciec Święty w głębokim milczeniu pobłogosławił kobietę i udzielał dalej Komunii.
Cuda przeistoczenia miały miejsce, by umocnić wiarę w prawdziwą obecność Chrystusa podczas konsekracji. Zdarzały się także, gdy profanowano Najświętszy Sakrament. W 1194 roku w Augsburgu pewna kobieta postanowiła trzymać Hostię u siebie w domu. Przyjęła Komunię św., ale nie połknęła jej, schowała w chustę i zaniosła do domu. Po latach, dręczona wyrzutami sumienia wyznała prawdę kapłanowi, a ten po otwarciu zrobionego przez kobietę relikwiarza, zobaczył, że hostia zamieniła się w kawałek Ciała. Taki sam cud zdarzył się ponad sto lat później we Włoszech, kiedy młoda dziewczyna ukryła Hostię, by przekazać ją kobiecie, która miała z niej uczynić eliksir miłosny, a także, gdy pewna mężatka chciała z Komunii św. sporządzić lekarstwo na niewierność męża.
Również profanacja, której dokonano nieumyślnie, z niedopatrzenia, niedbalstwa lub bezmyślności samych kapłanów była powodem przemiany Najświętszego Sakramentu. W 1330 roku w Sienie we Włoszech pewien kapłan został wezwany do chorego. W pośpiechu nie umieścił Hostii w pudełeczku, lecz włożył ją między kartki brewiarza. Wokół niej na kartkach utworzyły się ślady krwi. Jedna z tych kartek przetrwała do dziś.
Eucharystia ma także uzdrawiającą moc. Pewien dominikanin, o. Franciszek Lerm, o którym niewiele informacji przetrwało do naszych czasów, z biegiem lat tracił wzrok, aż stał się niewidomy. Na modlitwie wyprosił cud i odzyskiwał wzrok tylko na czas sprawowania przez siebie Mszy św.
Niekiedy w Hostii widywano postać dziecka lub młodego mężczyzny. Taki cud zdarzył się w Polsce w czasach zaborów, w miejscowości Dubna (dziś znajduje się ona na terenie Ukrainy). W 1867 roku podczas czterdziestogodzinnego nabożeństwa, w czasie wystawienia Najświętszego Sakramentu wierni zauważyli nagle świetliste promienie wystrzeliwujące z Hostii. Po chwili w jej środku ukazała się postać Zbawiciela. Cud ten trwał aż do końca nabożeństwa i widziany był przez wszystkich zgromadzonych w kościele.
Najdoskonalszy pokarm
W historii Kościoła znane są także cuda zwane postami eucharystycznymi. Osoby, które go doświadczają, przez długi czas, niekiedy przez całe lata, żyją nie przyjmując pożywienia, a ich jedynym pokarmem jest codzienna Komunia św.
Jedną z pierwszych osób, która doświadczyła postu eucharystycznego, a o której zachowały się historyczne dokumenty, jest wiejska francuska dziewczyna Alpais, żyjąca na początku XIII wieku. Po wielu ciężkich chorobach została sparaliżowana, a jej jedynym pokarmem pozostawała codzienna Eucharystia. Przybywali do niej liczni pielgrzymi, także z książęcego rodu, a Kościół oficjalnie zbadał i uznał ten cud. Po śmierci Alpais została beatyfikowana.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.