Weterynarz w mieście Bend w stanie Oregon (zachód) uratował amerykańskiego orła bielika metodą usta - usta, a właściwie usta - dziób - podała agencja AP.
Weterynarz, który przeprowadzał pod narkozą operację rannego bielika amerykańskiego, uratował mu życie metodą usta - usta, gdy orzeł o imieniu Patriota przestał oddychać podczas zabiegu.
Zraniony Patriota został znaleziony w czerwcu w pobliżu rezerwatu Prairie, niedaleko od Bend. Ptak miał między innymi wywichnięte skrzydło i sparaliżowaną prawą nogę.
Nie wiadomo, czy orzeł będzie mógł wrócić do życia na wolności.
Bielik amerykański występuje tylko w Ameryce Północnej, a ponieważ jest symbolem USA, stał się jednym z najlepiej rozpoznawalnych ptaków na tym kontynencie.
Jest dużym drapieżnikiem, którego rozpiętość skrzydeł może sięgać blisko 2,5 metra.
Mają posiadać cechy prehistorycznego, wymarłego ponad 10 tysięcy lat temu gatunku, wilka strasznego.
Pozwala przewidzieć zwiększone ryzyko śmiertelności i incydentów sercowo-naczyniowych.
Zakłócenia spowodowane przez człowieka mają znacznie szerszy wpływ, niż wcześniej sądzono.
Dokumnent wskazuje m.in na wyzwania wynikające ze skutków innowacji.
Hiszpańsko-australijski zespół opracował pionierską metodę rozkładu plastikowych śmieci.
Odkryte w Alpach i Arktyce mikroorganizmy potrafią rozkładać plastik w niskich temperaturach.
Do substancji perfluoroalkilowych (PFAS) zaliczane są tysiące syntetycznych związków chemicznych.