To nie Izera była pierwszym polskim samochodem elektrycznym. Prototyp niewielkiego auta miejskiego powstał dokładnie 50 lat temu w Mielcu. Dlaczego nie zawojował świata?
Gdy kilka lat temu premier ogłaszał, że niebawem polskie drogi zapełnią się elektrycznymi samochodami rodzimej produkcji, wielu powątpiewało. Rzeczywiście, od tego czasu w temacie polskiego elektryka zmieniło się niewiele. Powołano spółkę ElectroMobility Poland, która ma produkować nowy samochód, zaprezentowano nawet prototyp samochodu Izera (choć precyzyjnie rzecz ujmując nie jest to nawet prototyp, lecz model przedstawiający wizualną stronę pojazdu), ale nadal nie powstała nawet fabryka, nie mówiąc o masowej produkcji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wybuch był tak duży, że mógłby zedrzeć atmosferę z pobliskiej planety.
Grzybice są jednym z najbardziej niedocenianych zagrożeń zdrowotnych w Polsce.
Nowe badanie pokazało, że jest to dużo bardziej ryzykowne niż się wydawało.
Jest doskonale przezroczyste, wytrzymałe, można je przetwarzać i rozkłada się w naturze.