Władze miasta Wuhan w środkowych Chinach zarządziły we wtorek masowe badania przesiewowe wszystkich 11 mln mieszkańców na Covid-19 w związku z wykryciem tam pierwszych nowych lokalnych objawowych przypadków zakażenia koronawirusem od ponad roku.
Miejskie służby medyczne zgłosiły w poniedziałek wykrycie infekcji u siedmiu pracowników napływowych. To pierwsze nowe przypadki lokalne odnotowane w Wuhanie, odkąd wiosną 2020 roku po bezprecedensowym, ponad dwumiesięcznym lockdownie miastu udało się powstrzymać pierwszą falę pandemii.
Przeczytaj też:
Chiny mierzą się obecnie z największą jak dotąd falą zakażeń niebezpiecznym wariantem Delta. Pierwsze infekcje wykryto w połowie lipca w Nankinie, a stamtąd – między innymi poprzez turystów odwiedzających znaną atrakcję w prowincji Hunan - patogen rozprzestrzenił się na co najmniej osiem innych regionów.
Łącznie od połowy lipca w Chinach wykryto już ponad 400 objawowych przypadków, w których do zakażenia doszło na terenie kraju. Według władz jako pierwsi wariantem Delta zakazili się pracownicy nankińskiego lotniska czyszczący kabinę samolotu przybyłego z Rosji.
Po opanowaniu pierwszej fali zakażeń chińskie władze przyjęły zasadę „zero tolerancji” dla koronawirusa i stanowczo reagują na niewielkie ogniska, które sporadycznie pojawiają się w kraju. Stosują również duże ograniczenia możliwości wjazdu z zagranicy i surową kwarantannę przyjezdnych.
Przeczytaj też:
W ostatnich dniach, by powstrzymać szerzenie się koronawirusa, lokalne władze niektórych miast i regionów dodatkowo zacieśniły kontrole podróżnych. Część miast, w których wykryto zakażenia, prowadzi badania przesiewowe, a niektóre dzielnice Pekinu objęto lockdownem.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.