Szwedzkie lotnictwo zauważyło na powierzchni Bałtyku miejsca, w których gaz z uszkodzonych gazociągów wydostawał się  na powierzchnię.
Szwedzkie lotnictwo zauważyło na powierzchni Bałtyku miejsca, w których gaz z uszkodzonych gazociągów wydostawał się na powierzchnię.
HANDOUT /epa/pap

Co tam się stało?

Tomasz Rożek

GN 40/2022

publikacja 06.10.2022 00:00

Dwie nitki Gazociągu Północnego zostały uszkodzone. Nie wiadomo, kto tego dokonał, ale z całą pewnością nie było to proste zadanie. Po kilku dniach gaz przestał z rur wyciekać, ale to nie zamyka tematu.

To się stało 26 i 27 września. Najpierw szwedzka, a potem duńska marynarka i lotnictwo zauważyły, że doszło do – jak to elegancko nazwano – rozszczelnienia dwóch rur wchodzących w skład Nord Stream, czyli Gazociągu Północnego. Dla przypomnienia – jest to połączenie, które z pominięciem szeregu europejskich krajów, w tym Polski, wybudowały Niemcy wraz z Rosją, by właśnie do Niemiec po dnie Bałtyku bezpośrednio dostarczać gaz z rosyjskich złóż.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..