Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie nauka.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
„Kocham zwierzęta, pomaganie im jest moją pasją, dlatego przyjąłem to zwierzę, ale jeszcze wtedy nie było mowy o tworzeniu takiego ośrodka”- mówi Jacek Wąsiński „Nowej Gazecie Śląskiej”.
Rudzielec z puszystą kitą przebiegający pod balkonami bloków, przesiadujący przy stacji benzynowej, bawiący się piłką na orliku lub siedzący na dachu budynku. Takie widoki już nie dziwią.