Zastosowanie nowatorskiej metody leczenia przez neurochirurgów z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu odbiło się szerokim echem na całym świecie i to nie tylko w środowiskach medycznych.
Rano jak zwykle wyjdziesz przed dom, by pojechać do pracy. Otworzysz auto i pilotem zaprogramujesz komputer. Potem wyciągniesz się w fotelu i... spokojnie utniesz sobie drzemkę. Samochód pojedzie sam. .:::::.
Często widzimy je w gazetach czy telewizji. Otaczają nas – jak najlepsi znajomi – każdego dnia. Są wizytówką największych światowych marek wielu branż. Jednak rzadko zastanawiamy się jak powstały. Nazwy. Skąd się wzięły? Były efektem przypadku? A może dokładnie przemyślanej strategii?
Pewnego dnia Jezus bawił się z dziećmi na dachu. Jedno z nich spadło i zabiło się. Rodzice zabitego dziecka mówili do Jezusa: „Ty zrzuciłeś to dziecko”.
Dziesięć lat po atakach terrorystycznych na Nowy Jork i Waszyngton wcale nie jesteśmy bezpieczniejsi. I nie dlatego, że nic nie zrobiono, ale dlatego, że próbuje się zrobić zbyt wiele.
W szkole uczymy się, że telefon wynalazł Bell, a radio Marconi – tymczasem to wcale nie jest pewne. Pewne jest, że ci panowie pierwsi opatentowali wspomniane wynalazki.
Do niedawna stanowiła obowiązkowy punkt programu wycieczek szkolnych. Dziś rzadko organizuje się tu wyjazdy, i młodzież tak naprawdę nie ma wyobrażenia o tym fenomenie polskiego krajobrazu.
Co wspólnego mają nauka i gospodarka? Nauka bez wsparcia gospodarki nie może się rozwijać, a gospodarka bez innowacji nigdy nie będzie konkurencyjna.
Dzisiaj doprawdy trudno znaleźć koncern motoryzacyjny, który nie pracowałby nad elektryczną wersją swojego samochodu – o ile już takiej nie ma. Dziwactwo? Nie, trwały trend. Może nieco przedwczesny, ale warty uwagi.
Poczta, wyszukiwarka, interaktywne mapy, nie tylko Ziemi, dyski sieciowe, telefony, system umożliwiający śledzenie ludzi. I targetowanie behawioralne. .:::::.