Do niedawna stanowiła obowiązkowy punkt programu wycieczek szkolnych. Dziś rzadko organizuje się tu wyjazdy, i młodzież tak naprawdę nie ma wyobrażenia o tym fenomenie polskiego krajobrazu.
Jeszcze na początku ubiegłego stulecia obserwowano tu burze piaskowe i fatamorganę. W literackim opisie M. Kantora-Mirskiego z lat trzydziestych Pustynia Błędowska jawi się jako "okropna pustka, niesamowita dzikość, morze piasków, szmat ziemi nagiej, tchnącej martwotą". Przez lata jej egzotyka fascynowała i przyciągała turystów.
Do niedawna stanowiła obowiązkowy punkt programu wycieczek szkolnych. Dziś rzadko organizuje się tu wyjazdy, i młodzież tak naprawdę nie ma wyobrażenia o tym fenomenie polskiego krajobrazu. Pustynia Błędowska leży na Szlaku Orlich Gniazd na terenie Wyżyny Śląskiej, na pograniczu Jury Krakowsko-Wieluńskiej. Objęta jest częściowo ochroną jako użytek ekologiczny.
Kiedy jakiś czas temu miałam okazję zwiedzać pustynię, wraz z przedstawicielami Jurajskiego Parku Krajobrazowego, pobliskich gmin i wojewódzkich służb archeologicznych, z zapałem roztaczano wówczas wizję atrakcji, jakie czekają turystów w najbliższej przyszłości. Na tej niezwykłej osobliwości przyrodniczej można było rzeczywiście zrobić "złoty interes", bo na pewno nie zabrakłoby chętnych do skorzystania z różnych niekonwencjonalnych propozycji, z jakimi się wówczas noszono. Bo czyż możliwość przejażdżki na wielbłądzie nie byłaby wystarczającym chwytem reklamowym? Te i inne pomysły nie doczekały się jednak realizacji. Jak to często zdarza się nam, Polakom, zabrakło konsekwencji, by zapromować walory własnego kraju. Obecnie krajobrazowi pustynnemu grozi zagłada.
Średniowieczna klęska ekologiczna
- Pochodzenie tego krajobrazu nie jest naturalne, ma natomiast związek z gospodarczą działalnością człowieka, datującą się od wczesnego średniowiecza - wyjaśnia prof. Andrzej Czylok z Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego, demonstrując mapę, na której po raz pierwszy pojawiła się nazwa Pustynia Błędowskia. Wydana została przez Wojskowy Instytut Geograficzny w 1933 roku. - Nazwę tę nadano obszarom nagich piasków położonych między Błędowem, Kluczami, wraz z lasami, oraz Chechłem na północy. Kiedy tę mapę tworzono, płynęła tamtędy jeszcze rzeka Biała, która miała swe źródła na skraju pustyni. Później eksploatacja złóż spowodowała zanik źródeł. Jednak wcześniej nazwa pustyni pojawiła się w literaturze, w spisie fizjograficznym Wyżyny Śląskiej autorstwa znanego geografa Wacława Nałkowskiego. Opisując północną część terenów Olkusza stwierdził on, że "niektóre okolice przypominają piaski Sahary". Od tego czasu przyjęło się określenie "polska Sahara".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Badaczki ustaliły, że larwy drewnojada skuteczniej trawią plastik niż larwy mącznika.
Ekspert o Starship: loty, podczas których nie wszystko się udaje, są często cenniejsze niż sukcesy
Uszkodzenia genetyczne spowodowane używaniem konopi mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.