Spodziewane 20 marca zaćmienie Słońca na kilka godzin o ponad jedną trzecią może obniżyć moc elektrowni słonecznych w Europie i wywołać spadki napięcia w europejskiej sieci energetycznej - wskazuje Europejska Sieć Operatorów Systemów Przesyłowych Energii Elektrycznej (ENTSO-E).
ENTSO-E, do której należy 41 operatorów sieci z 34 państw Europy (w tym PSE S.A. z Polski), w swym raporcie z 19 lutego podaje, że dzienna moc europejskich elektrowni słonecznych i ogniw fotowoltaicznych wynosi łącznie 89,3 GW. W czasie zaćmienia może jednak spaść o 33,5 GW - podkreśla.
Zjawisko rozpocznie się 20 marca o godzinie 8.40 i zakończy o godz. 12.50. Przy czystym niebie w największym stopniu dotknie sieci w Niemczech i we Włoszech - w tych krajach udział ogniw fotowoltaicznych w ogólnym miksie energetycznym jest wysoki, a zaćmienie będzie wyraźnie widoczne.
W Polsce Księżyc w trzech czwartych przesłoni tarczę Słońca. Całkowite zaćmienie będzie można obserwować m.in. na Wyspach Owczych i Spitsbergenie.
ENTSO-E przewiduje, że z powodu zaćmienia Słońca w Niemczech może dojść nawet do spadku produkcji energii z ogniw fotowoltaicznych o 16,9 GW. Tymczasem całkowity dzienny potencjał niemieckich paneli słonecznych szacuje się na 39,7 GW. Oczywiście zależy on od pory roku i pogody.
We Włoszech spadek może wynieść 7,1 GW, przy całkowitej mocy 19,6 GW - dodaje ENTSO-E.
Według stowarzyszenia względnie wysokie spadki - od 1,3 do 2 GW - mogą wystąpić też w Belgii, Francji i Hiszpanii.
Ograniczenie promieniowania słonecznego bezpośrednio dotknie wydajności ogniw fotowoltaicznych i po raz pierwszy wpłynie na bezpieczeństwo europejskiego systemu energetycznego - podkreśla ENTSO-E w swym raporcie. Głównym wyzwaniem dla operatorów według stowarzyszenia będzie koordynacja działań i zrównoważenie sieci w celu uniknięcia przeciążeń.
ENTSO-E nazywa zaćmienie "bezprecedensowym testem dla systemów energetycznych Europy".
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.