Przybysze z innych kontynentów masakrują w Polsce ptactwo wodne. Rysopis? Są w futrach i mają po cztery łapy.
Norki zaczęły jednak... rzeź ptaków w całej Europie. Tutejsze ptaki często są bezbronne wobec takich nieznanych dotąd drapieżników. Doszło też do agresywnych spotkań norek amerykańskich z zagrożonymi wymarciem norkami europejskimi. Zdarza się to np. na Białorusi. – I w tych spotkaniach norka amerykańska, jak wszystko co amerykańskie, wygrywa... – tłumaczy dr Solarz. – Groźniejsza jest jednak konkurencja. Norka amerykańska ma więcej atutów, jest na przykład bardziej płodna – dodaje.
Gniazda niszczy też jenot z rodziny psowatych, przybysz z Syberii. Za naszą wschodnią granicą wypuszczali go na wolność myśliwi, żeby na niego polować. Jenot jednak rozmnożył się i ruszył na zachód. – Jeszcze groźniejszy jest szop pracz z Ameryki Północnej, bo w odróżnieniu od norki i jenota potrafi się wspinać po drzewach. Dobiera się więc też do gniazd zbudowanych nad ziemią – mówi dr Solarz.
Szopy pracze dokonały inwazji na Polskę kilkanaście lat temu. – To rzadki przypadek nielegalnego przekroczenia granicy z Niemiec do Polski – śmieje się dr Solarz. – W Niemczech szopy były wypuszczane na wolność już w latach trzydziestych. Kolejne przywieźli jako maskotki amerykańscy żołnierze – mówi. W Polsce najwięcej szopów i norek amerykańskich rozmnaża się w Parku Narodowym Ujście Warty. A właśnie tu wykluwają się i zimują setki gęsi, kaczek, żurawi i innych rzadkich ptaków wodno-błotnych. Dzisiaj nowe drapieżniki masowo wyjadają ich jaja i młode z gniazd.
Szopy, norki i jenoty opanowują też inne części kraju. Ktoś zrobił zdjęcie szopowi praczowi na stoku Turbacza w Gorcach, innego szopa przejechał samochód pod Rybnikiem na Śląsku. – Ludzie kupują je w sklepach zoologicznych. Na fotografii szop bywa milutki, ale w hodowli jest uciążliwy. Wkrótce niejeden go wypuszcza – ubolewa dr Solarz. – Ludzie nie wiedzą też, że szopy są nosicielami pasożyta groźnego dla innych zwierząt i dla człowieka. To glista, której larwy atakują rdzeń kręgowy, mózg lub oczy. W USA to znany problem, polscy lekarze o nim jeszcze nie wiedzą. I nie sądzę, żeby umieli tę chorobę na czas zdiagnozować – ostrzega.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Uszkodzenia genetyczne spowodowane używaniem konopi mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.