Inwazyjne zwierzęta (gatunki obce)Obce inwazyjne gatunki zwierząt konkurują z rodzimymi o zasoby środowiska w danych niszach ekologicznych. Jednak ich występowanie jest często znacznie bardziej destrukcyjne dla całych ekosystemów. W większości są to gatunki drapieżne, przyczyniają się więc do zmniejszenia populacji wielu rodzimych gatunków, a w przypadku gatunków rzadkich mogą doprowadzić nawet do ich wyginięcia. Prowadzi to w konsekwencji m in. do znacznego zubożenia różnorodności biologicznej. Ponadto wiele z nich jest nosicielem różnych patogenów, które dodatkowo przyczyniają się do wyniszczenia krajowej fauny. Poniżej kilka przykładów inwazyjnych gatunków zwierząt zagrażających rodzimej przyrodzie.
Szop pracz (Procyon lotor) – ssak z rodziny szopowatych występujący pierwotnie w Ameryce Północnej i Środkowej. Do Europy trafił jako zwierzę futerkowe i to zwierzęta zbiegłe lub celowo wypuszczone z ferm dały początek dzikiej populacji tego gatunku. W Polsce obecnie występuje w zachodniej części kraju, ale stopniowo kolonizuje nowe tereny. Jako wszechstronny drapieżnik poluje na różne gatunki drobnych kręgowców (w tym płazy, drobne ssaki oraz liczne gatunki ptactwa), przyczyniając się tym samym do obniżenia ich liczebności i często drastycznego zmniejszenia sukcesu lęgowego. W przypadku ptaków rzadkich często prowadzi to do ich wyginięcia na terenie, gdzie pojawiły się szopy. Ponadto jest roznosicielem wścieklizny, a także groźnych dla zdrowia i życia zwierząt (ale także ludzi) nicieni. Powinien być bezwzględnie eliminowany ze środowiska, szczególnie z obszarów chronionych, gdzie stanowi często śmiertelne zagrożenie dla rzadkich gatunków ptaków.
Babka bycza (Neogobius melanostomus) – ryba z rodziny babkowatych, pierwotnie zasiedlająca przybrzeżną strefę Morza Czarnego, Azowskiego oraz Kaspijskiego. Do Bałtyku dostała się w latach 70-tych i od tego czasu skolonizowała niemal cały akwen. Jako gatunek duży i płodny szybko przyczyniła się do zmian w ekosystemie, m in. wypiera rodzime (znacznie mniejsze) gatunki babek oraz konkuruje o pokarm z wieloma gatunkami ryb cennych gospodarczo. Ponadto jako gatunek powszechnie żywiący się małżami nie tylko ogranicza ich liczebność, ale przyczynia się do transferu zakumulowanych w nich zanieczyszczeń do łańcuchów troficznych. Lokalnie powoduje wzrosty liczebności niektórych ptaków, dla których jest składnikiem diety, co może przyczyniać się do dalszych przekształceń ekosystemu.
Rak pręgowaty (Orconectes limosus) – jeden z północnoamerykańskich gatunków raków sprowadzony do Europy jako gatunek hodowlany, odporny na dżumę rączą. Szybko rozprzestrzenił się z hodowli i obecnie występuje na terenie co najmniej 20 europejskich państw, w Polsce pospolity we wszystkich typach wód. Jako gatunek bardzo plastyczny (m in. występuje w zanieczyszczonych wodach) szybko zaczął wypierać z wód rodzime gatunki raków konkurując z nimi o pokarm i siedlisko. Szybko okazało się, że chociaż sam jest odporny na grzyb powodujący dżumę raczą, to jednak często jest nosicielem tego patogenu. W efekcie w wielu zbiornikach gdzie się pojawił doprowadził do wyginięcia rodzimych gatunków raków, które nie są odporne na ten patogen. Jego specyficzna reakcja obronna sprawia że jest mniej narażony na ataki drapieżników, a jako gatunek konsumpcyjnie mało wartościowy nie jest poławiany. Powinien być eliminowany, szczególnie z cieków gdzie jeszcze utrzymują się rodzime gatunki raków (szlachetny i błotny).
Norka amerykańska (Mustela vison) – ssak z rodziny łasicowatych sprowadzony z Ameryki północnej do Europy jako zwierzę futerkowe. W efekcie ucieczek i celowych wypuszczeń z farm hodowlanych stworzyła w Europie dziką populację, kolonizując coraz nowe obszary. Obecnie w Polsce występuje na terenie większości kraju, stwierdzona m in. w wielu parkach narodowych i krajobrazowych. Jako gatunek płodny i plastyczny z wielu terenów wyparła rodzimy gatunek norki europejskiej (m in. zanikły w Polsce). Jest wszechstronnym drapieżnikiem, który często prowadzi do wyniszczenia lokalnych populacji niektórych ssaków i ptaków (w tym gatunków rzadkich). Jako gatunek destrukcyjny dla wielu ekosystemów powinna być eliminowana ze środowiska, szczególnie na terenach podlegających ochronie.
Mimo, że problem obecności w środowisku obcych gatunków inwazyjnych nie jest nowy, wciąż brak kompleksowych sposobów na jego rozwiązanie. Jedną z przeszkód jest m in. brak spójnego ustawodawstwa dotyczącego wszystkich grup organizmów w danych ekosystemach. Obowiązujące obecnie regulacje prawne, często rozczłonkowane, mało precyzyjne i sprzeczne utrudniają walkę z gatunkami obcymi. Według dr Solarza nasze prawodawstwo, mimo że niedoskonałe zaczyna już dostrzegać ten problem. W najbliższych latach spodziewamy się wprowadzenia kilku ważnych rozporządzeń regulujących te kwestie, osobną sprawą jest jednak ich wprowadzenie w życie – dodaje ekspert, zajmujący się na co dzień problemem gatunków obcych. Być może wzorem innych państw warto opracować osobny akt prawny całościowo regulujący kwestie gatunków obcych.
Więcej na temat gatunków obcych i obcych gatunków inwazyjnych można znaleźć w bazach informatycznych na stronie Instytutu Ochrony Przyrody PAN (http://www.iop.krakow.pl).
Artykuł ten pochodzi z portalu ekologia.pl
Serdecznie dziękujemy za zgodę na zamieszczenie go w naszym serwisie.