Szczepienia przeciw COVID-19 dzieci w wieku 5-11 lat rozpoczną się w Polsce 16 grudnia i będą wykonywane preparatem Comirnaty (Pfizer-BioNTech) w dostosowanej do wieku dawce pediatrycznej - poinformowało Ministerstwo Zdrowia.
Do programu powszechnych szczepień ochronnych w Polsce należy włączyć szczepionki przeciwko pneumokokom - mówili eksperci podczas niedawnej debaty PAP. Zakażenia wywoływane przez pneumokoki są główną przyczyną zachorowalności i śmiertelności na świecie.
Aż 99 proc. zgonów z powodu chorób zakaźnych, którym można zapobiegać dzięki szczepieniom, występuje u dorosłych, a nie u dzieci - zaznacza prof. Aneta Nitsch-Osuch. Dorośli jednak często się nie szczepią.
Na ten sezon zalecane są szczepionki przeciw dwóm grypom. Intensywnie jest też prowadzona kampania szczepień przeciw pneumokokom i meningokokom. Ale są też głosy, że w szczepionkach mogą znajdować się toksyczne substancje i że lepiej zachować ostrożność. Komu wierzyć? .:::::.
Uważaj: Niektóre szczepionki dostępne w Polsce powstały w oparciu o komórki z ciał dzieci zabitych przez aborcję.
Premier przypomina, że dzięki szczepieniom pozbyliśmy się wielu chorób.
Bez szczepień przeciwko 10 chorobom śmiertelność dzieci poniżej piątego roku życia w krajach o niskich i średnich dochodach byłaby o 45 proc. wyższa - wynika z badań opublikowanych przez The Lancet.
W wielu miastach przed punktami szczepień ustawiły się długie kolejki. Szczepionka J&J jest jedną z dwóch, w sprawie których krytycznie wypowiedział się Zespół Bioetyczny KEP.
Od 7 czerwca rozpocznie się szczepienie dzieci w wieku od 12 do 15 lat przeciwko COVID-19 - poinformował we wtorek szef KPRM Michał Dworczyk. Jak podkreślił, będą to szczepienia w punktach szczepień, a od września w szkołach.
Szczepienia są koniecznością – ostrzegają epidemiolodzy. Coraz więcej osób widzi w nich jednak zagrożenie i wbrew prawu oraz badaniom naukowym odmawia obowiązkowego szczepienia dzieci. Efekt jest szybszy niż podejrzewano. W Polsce rośnie zachorowalność na wiele chorób.