Przed kontrowersyjną terapią "zmiany płci" wobec dzieci cierpiących na problemy z identyfikacją płciową ostrzega renomowany brytyjski psychoanalityk i psychiatra David Bell. Konsultant w Klinice Tavistock w Londynie i były prezydent Brytyjskiego Towarzystwa Psychoanalitycznego zwraca jednocześnie uwagę, że dyskusję na temat terapii, które mogą wyrządzić dzieciom „poważne i nieodwracalne szkody”, blokują środowiska propagujące coraz powszechniejsze i motywowane ideologicznie praktyki "zmiany płci".
Zjawisko zmiany płci w ciągu życia osobniczego występuje u ok. 450 gatunków ryb, głównie morskich. W zależności od okoliczności osobnik może stać się raz samicą, a raz samcem by przystąpić do rozrodu, a gdy jest "singlem" nawet sam zaplemnić jaja.
Powiększenie nosa, warg, żuchwy, a także uszu, dłoni czy stóp, może świadczyć o poważnej chorobie - akromegalii, która jest w stanie skrócić życie o 10-12 lat - podkreślają endokrynolodzy w rozmowie z PAP.
Zaobserwować można np zmiany w zakresie płciowego dymorfizmu.
Aktywność fizyczna powoduje wiele korzystnych zmian na poziomie komórkowym i molekularnym we wszystkich narządach - wykazali naukowcy prestiżowych amerykańskich uczelni.
Badając krew czy ślinę z miejsca przestępstwa, można już ustalić płeć poszukiwanego, a nawet kolor jego oczu lub włosów. Jednak naukowcy z Warszawy są już blisko opracowania testu kryminalistycznego, który pozwoli tylko dzięki badaniom DNA ustalić czyjś wiek.
U mężczyzn zauważono zmiany w m.in. jądrze półleżącym, a u kobiet w korze przedczołowej wykazał zespół badaczy z Uniwersytetu Lavala w Kanadzie.
2 czerwca w siedzibie Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach odbyła się konferencja "Wyzwania współczesnej rodziny - edukacja spersonalizowana". Jej organizatorami byli rodzice i założyciele przedszkola „Węgielek”, które na Śląsku jest prekursorem nauki dostosowywanej indywidualnie do potrzeb dziecka.
Ile czasu należy przebywać wśród zieleni, by jak najwięcej skorzystało na tym nasze samopoczucie i zdrowie psychiczne? Wystarczy już pięć minut - twierdzą autorzy publikacji w amerykańskim dwutygodniku "Environmental Science and Technology".
Biodra Jennifer Lopez? Nosek à la Kleopatra? Proszę bardzo – medycyna pragnień jest do Waszych usług!