Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie nauka.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
W poniedziałek pierwszy polski satelita naukowy oficjalnie otrzymał imię Lem, które wcześniej w głosowaniu wybrali internauci. Uroczystość odbyła się w Centrum Badań Kosmicznych (CBK) PAN w Warszawie.
Do Ziemi zbliża się ważący 6 ton, stary amerykański satelita badawczy. NASA spodziewa się, że spadnie on w piątek po południu czasu wschodnioamerykańskiego, ale wciąż nie wiadomo, gdzie dokładnie nastapi upadek.
Szczątki sześciotonowego starego amerykańskiego satelity spadły na Ziemię w sobotę rano (czasu polskiego) i prawdopodobnie pojawiły się w Kanadzie - poinformowała amerykańska agencja kosmiczna NASA.
Uroczystość nadania imienia drugiemu polskiemu satelicie odbyła się 21 kwietnia w Centrum Badań Kosmicznych (CBK) Polskiej Akademii Nauk w Warszawie
Pierwszy polski satelita naukowy Lem wychodzi teraz z "okresu dziecięcego" - powiedział PAP dr Marcin Stolarski. Naukowcy chcą, by potencjalne błędy popełnił w laboratorium, pod ich czujnym okiem, zamiast w kosmosie. Start Lema planują na grudzień tego roku.
Polski satelita Heweliusz ma szansę, by w przestrzeni kosmicznej znaleźć się już w grudniu br. W kosmos poleci na chińskiej rakiecie. Umowa w tej sprawie jest jeszcze negocjowana. Start Lema - innego polskiego satelity naukowego - planowany jest na listopad br.
Od 2030 roku wszystkie satelity wysyłane na ziemską orbitę będą miały wbudowany system autodestrukcji. A co z ogromną ilością śmieci, które zdążyliśmy podczas podboju kosmosu wyprodukować? Jest na nie sposób.