Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie nauka.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Dopuszczenie szczepionki do użytku to nie jest jeszcze ten moment na zrzucanie maseczek. To jest dopiero początek długiej drogi do kontroli tej pandemii - powiedział PAP dr hab. Piotr Rzymski z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
To, czy uczniowie wrócą do szkoły po feriach zimowych, będzie zależeć od sytuacji epidemicznej, od tego, co się stanie w czasie ferii, czy pozostaniemy w domu, czy będziemy ograniczali interakcje i możliwość zakażenia - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.
Mam nadzieję, że uda się przekonać rząd do zmiany decyzji w sprawie ferii - powiedziała PAP prof. Magdalena Marczyńska, specjalistka chorób zakaźnych wieku dziecięcego. W jej ocenie korzystniejsze byłoby rozciągnięcie ferii np. na styczeń, luty i marzec.
Chcemy, by w ferie wszyscy zostali w domu - powiedział w poniedziałek minister zdrowia. Dopytywany, czy to oznacza, że do 17 stycznia, czyli do końca ferii, będą zamknięte wszystkie hotele, pensjonaty i kwatery prywatne, odpowiedział: "Tak, taki jest plan".
Szczepionki RNA, takie jak preparaty Pfizera i Moderny, już same w sobie są dużym osiągnięciem technologicznym - mówił PAP dr hab. Piotr Rzymski z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Dodał, że dotychczas nie dopuszczono do użytku jakiejkolwiek szczepionki tego typu.
Od poniedziałku szkoły średnie znajdujące się w żółtej strefie przechodzą na nauczanie hybrydowe: częściowo w budynku, częściowo w domu. W strefie czerwonej nauka w liceach i technikach będzie się odbywać zdalnie. Bez zmian mają działać przedszkola i szkoły podstawowe.
W trybie mieszanym w piątek pracowały 1604 placówki oświatowe, a 553 w trybie zdalnym. Pozostałe, czyli 46,3 tys., działało normalnie - podało MEN. Liczba szkół pracujących w piątek w sposób inny niż stacjonarny jest najwyższa od początku roku szkolnego.
Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski zaapelował do uczniów, by zmniejszyli aktywność społeczną. Podkreślił, że mniejsza liczba kontaktów pomoże osobom starszym, dla których COVID-19 może być chorobą śmiertelną.
Bezpieczeństwo dzieci, nauczycieli i ich rodzin ważniejsze niż stanowisko sanepidu. Szkoły zaczęły samodzielnie decydować o zawieszeniu pracy - czytamy we wtorek w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
W trybie mieszanym pracuje 821 placówek oświatowych, a 264 w trybie zdalnym. Pozostałe, czyli 47,39 tys., działa normalnie - podało w poniedziałek MEN. Liczba szkół pracujących w poniedziałek w sposób inny niż stacjonarny jest najwyższa od początku roku szkolnego.