Przyrodnicy odkryli na południowych zboczach Karkonoszy ślady watahy wilków. W Czechach to wielka sensacja, bo w tym rejonie nie widziano tych drapieżników od ponad 170 lat.
Podstawą diety wilków są sarny, jelenie i dziki. Jednak w niektórych regionach Polski drapieżniki te zjadają także dużo bobrów. Najnowsze badania pokazały, że rekordy pod tym względem biją wilki z północno-wschodniej części kraju, z Puszczy Rominckiej.
Na Podkarpaciu wilki zaatakowały ludzi. Mnożą się przypadki zagryzania zwierząt domowych. Tymczasem wilk od 1998 r. jest gatunkiem chronionym.
Wspólny monitoring populacji niedźwiedzia brunatnego oraz wilka, stworzenie platformy skuteczniej wymiany informacji oraz ewentualnie przygranicznej strefy buforowej dla wilków - takie wnioski płyną z dwudniowej konferencji polsko-słowackiej w Krakowie.
Portugalskie gminy nie dają sobie rady z wilkami i sępami, które dziesiątkują stada owiec w północnej części tego kraju. Samorządowcy apelują do rządu o wsparcie.
Naukowcy ustalili, jakie są genetyczne związki pomiędzy grupami wilków żyjących w różnych częściach Polski i na wschodzie Niemiec. Nowa wiedza pozwoli skuteczniej je chronić i wskaże, gdzie najlepiej wytyczać dla nich przejścia w trakcie budowy autostrad.
Martwy wilk znaleziony w ostatnim czasie koło Sejn (Podlaskie) nie padł ofiarą kłusowników, na jego ciele nie znaleziono śladów, które wskazywałyby na użycie broni - wykazała sekcja przeprowadzona w poniedziałek w Instytucie Badania Ssaków PAN w Białowieży.
Ochrona wilków w Bieszczadach ma znaczenie dla wszystkich polskich wilków, te tereny są bowiem główną ich ostoją. Stąd mogą, poprzez Beskidy, przemieszczać się na zachód kraju i zasilać tamtejsze, prawie nieistniejące już populacje.
Do udomowienia wilka nie doszło 30 tys. lat temu, ale zdecydowanie później - zapewne kilkanaście tysięcy lat temu. Wśród obozowisk z tak wczesnego okresu naukowcy nie natknęli się na kości obgryzione przez czworonogi. To jednoznaczny dowód, że psy nie żyły wówczas z ludźmi - twierdzą.
Dzikie wilki boją się ludzi. Problem zaczyna się, gdy ludzie zaczynają je dokarmiać. Wilcze szczenięta wychowane przez ludzi, a także wilki karmione na potrzeby fotografów na nęciskach zachowują się nietypowo. Przyzwyczajają się do człowieka i nie unikają go.