Czas w las
Nagle gaśnie światło. Tuż za mną rozlega się ryk jakiegoś zwierzęcia. Słychać też odgłosy walki, jakby kilka kroków ode mnie, i trzask łamanych łopat poroża. Jestem w leśnej sali edukacyjnej Nadleśnictwa Katowice. Mało kto wie o setkach podobnych miejsc, które w całym kraju przygotowali dla turystów leśnicy.