U zaszczepionych osób rzadko dochodzi do zakażenia koronawirusem i jest to zależne od poziomu przeciwciał neutralizujących - wynika z międzynarodowych badań. Nie zdarza się u nich ponowna infekcja.
Nawet niskie miana przeciwciał po szczepieniu na COVID-19 są sygnałem, że wykształciliśmy odporność. Przy zetknięciu z wirusem układ odpornościowy nasili odpowiedź immunologiczną - powiedział prof. Piotr Trzonkowski z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Potrzebna jest większa czujność lekarzy rodzinnych i lekarzy specjalistów pod kątem diagnostyki ultrarzadkiej choroby, jaką jest choroba Fabry'ego - wskazuje prof. Katarzyna Mizia-Stec z Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach-Ochojcu.
Obszerne badanie przeprowadzone na terenie subsaharyjskiej Afryki wskazało, że obecność na rzekach tam, przede wszystkim tych niewielkich - ma znaczący wpływ na wzrost zachorowań a malarię. Tylko z powodu tej zależności co roku choruje od 0,9 do 1,7 mln osób.
Ministerstwo Zdrowia walczy z teleporadami, które wprowadziło, a urzędy otwierają się albo zamykają przed petentami, kiedy chcą.
"Miło mi poinformować, że zostałem powołany do grupy doradczej ds. SARS-CoV-2 przy Komisji Europejskiej" - poinformował w poniedziałek na Twitterze prof. Krzysztof Pyrć z Małopolskiego Centrum Biotechnologii UJ.
Łączenie dwóch szczepionek: AstryZeneki i Pfizera w kolejnych dawkach aż sześciokrotnie bardziej zwiększa poziom przeciwciał neutralizujących niż dwie dawki szczepionki firmy AstraZeneka. Wskazują na kolejne badania, tym razem w Korei Południowej.
Chcemy jako Rada Medyczna, aby dzieci we wrześniu normalnie poszły do szkoły - powiedziała PAP prof. Magdalena Marczyńska. Dodała, że nawet wiosenna fala zakażeń jasno pokazała łagodny przebieg zakażenia COVID-19 u dzieci.
W Polsce od końca grudnia ubiegłego roku, gdy rozpoczęto szczepienia przeciw COVID-19, wykonano 33,6 mln szczepień - wynika z najnowszych danych rządowych. W pełni zaszczepionych jest prawie 16,9 mln osób.
Sobota była kolejnym dniem protestów przeciwko ograniczeniom epidemicznym, jakie wprowadzono w kilku regionach kraju. Na ulice Sydney, gdzie lockdown obowiązuje od miesiąca, wyszły tysiące ludzi. Mniejsze demonstracje miały miejsce w Brisbane i w Melbourne.