Jedna uwaga. Za zwiększoną zapadalność na nowotwory odpowiadają immunosupresanty. Hamują one układ odpornościowy, tak żeby nie rozpoznawał przeszczepionego narządu jako obcego i go nie atakował. Ubocznym skutkiem jest jednak, to że nie rozpoznaje również własnych nieprawidłowych komórek, które dzięki temu pozostawione same sobie mogą się z czasem rozwinąć do nowotworu. Za dowód niech posłuży to, że większość nowotworów ma genom biorcy (że w różnym stopniu uszkodzony to inna sprawa). Nowotwory z komórek dawcy zdarzają się tylko wyjątkowo.
Pogoń za genetycznymi spekulacjami prowadzi do tragicznych błędów.
Stwierdzam ,że człowiek ma jednak problem ujrzenia, tego co najważniejsze i najpiękniejsze :)
Jest śmierć i życie , każde ma swoje miejsce i czas.