Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie nauka.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
T. Rożek: Barbie nie mogłaby chodzić, podnosić przedmiotów i złamałaby sobie kark.
Wąchamy nie tylko nosem, ale także językiem, czy sercem.
Od kilku lat, pod koniec marca, obchodzona jest „godzina dla Ziemi”. Jedna z bardziej idiotycznych inicjatyw zielonych.
Nie chodzi o to, by po Katowicach biegały dinozaury. Chodzi o to, by przywrócić do życia te zwierzęta czy rośliny, które sami wytępiliśmy. Po co?
A gdyby sobie wyobrazić nabój, który nie może wybuchnąć w magazynie czy w czasie transportu. Pocisk, który – gdy nie trafi w cel – nie grozi ludności cywilnej przypadkowym wybuchem. Taki, który leci dalej, dolatuje szybciej i trafia celniej.