W kierunku koronawirusa przebadano dotąd 476 tys. 904 próbki, testy wykonano u 436 tys. 641 osób - przekazało w niedzielę Ministerstwo Zdrowia. W ciągu ostatniej doby wykonano ponad 16,2 tys. testów.
Pierwsza partia polskiego testu na koronawirusa wejdzie do produkcji w przyszłym tygodniu. Autorską metodę wykrywania SARS-CoV-2 opracowano w Instytucie Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu. Dzięki dotacji rządowej Instytut chce wyprodukować do 150 tys. testów.
Grupa 60 wojskowych medyków udała się w piątek do Wielkiej Brytanii, gdzie będą robić testy na obecność koronawirusa polskim kierowcom czekającym na granicy w Dover na wjazd do Francji. Do kraju wracają medycy m.in. z CSK MSWiA, którzy przeprowadzali tam testy od czwartku wieczorem.
Dwa lata wcześniej, w ramach testów, konstrukcja zostanie złożona w Polsce.
Sanepid zebrał zapotrzebowanie na testy nauczycieli nauczania początkowego, jest 190 tys. chętnych na przeprowadzenie testu przed rozpoczęciem roku szkolnego po feriach. Testowanie odbędzie się między 11 a 15 stycznia - przekazał w środę rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Być może osoby powracające z zagranicy będą musiały przejechać przez "testowy drive-thru" i zrobić wymaz. Oczywiście wprowadzenie kwarantanny także bierzemy pod uwagę - powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
W trakcie wirtualnych testów wykorzystania sztucznej inteligencji (AI) do kierowania dronami usiłowała ona "zabić" swojego operatora - napisał w piątek izraelski portal I24, powołując się na wywiad z pułkownikiem Tuckerem Hamiltonem, odpowiadającym za testowanie wykorzystania AI w lotnictwie wojskowym USA.
Czescy specjaliści opracowali mikroskopijne, samonapędzające roboty, które wychwytują radioaktywne pierwiastki z wody. Podczas testów, w ciągu godziny, usunęły 96 proc. zanieczyszczeń
Premier Słowacji Igor Matovicz poinformował w poniedziałek, że w najbliższy weekend rozpocznie się pierwsza runda powszechnych testów na nosicielstwo Sars-CoV-2.
- Badanie tzw. szybkim testem antygenowym polega na wykrywaniu białek koronawirusa w wymazie pobranym z nosa i gardła - mówi dr Paweł Grzesiowski. To trzeci rodzaj badań diagnostycznych w chorobie COVID-19, jednak wciąż nieznana jest czułość ani swoistość testów sprowadzonych do Polski.