Żyjąca na Podkarpaciu największa w Polsce populacja niedźwiedzi nadal zachowuje się zgodnie z pierwotnymi instynktami, a więc unika ludzi - uważa rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, Edward Marszałek.
Archeolodzy z Uniwersytetu Warszawskiego zakończyli wykopaliska na cmentarzysku kurhanowym z wczesnej epoki żelaza, odkrytym w lasach koło wsi Samławki na Warmii. Odsłonięte i zrekonstruowane kamienne kręgi zostaną udostępnione turystom.
Dwa wieki temu z naszych lasów zniknęli bartnicy. Razem z nimi niemal całkiem przepadły leśne pszczoły. Jest jednak szansa, że między pomorskimi sosnami znów będzie można usłyszeć miododajne bzyczenie.
W lasach Podkarpacia żyje m.in. 487 żubrów, ponad 230 niedźwiedzi, przeszło 680 wilków, 270 rysi, 230 żbików oraz 10,9 tys. bobrów - wynika z dorocznej inwentaryzacji dzikich zwierząt w tym regionie.
140 wilków żyje na obszarze Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie - oceniają leśnicy. To sukces, bo jeszcze kilkanaście lat temu w ogóle ten drapieżnik nie występował w tej części kraju.
Zakładana na 2050 r. 33-proc. lesistość Polski, może być trudna do osiągnięcia, ponieważ jest problem z pozyskiwaniem gruntów pod lasy - przekazał we wtorek wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka.
Lasy Państwowe systematycznie wycinają największe i najstarsze drzewa Puszczy Karpackiej - alarmują organizacje pozarządowe, postulując utworzenie tam rezerwatu, a z czasem - Turnickiego Parku Narodowego. LP zapewniają, że działają w ramach prawa.
W ciągu trzech tygodni w Bieszczadach znaleziono szczątki trzech niedźwiedzi. Badania wykazały, że przyczyny ich śmierci są naturalne - poinformował w czwartek rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.
Spacerującą po górach wilczą watahę, rysie, a nawet niedźwiedzia zarejestrowały wideopułapki umieszczone w lasach Beskidu Śląskiego. Ekolodzy ze Stowarzyszenia dla Natury Wilk z Twardorzeczki zamieścili w internecie film z paradującymi drapieżnikami.
Opady deszczu i niższe temperatury powietrza sprawiły, że bieszczadzkie żubry z wyższych partii gór schodzą w doliny. "Jesienią zawsze szukają przyjaźniejszych miejsc" - powiedział PAP rzecznik Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.