Bociany zostają u nas najczęściej dlatego, bo osłabione, nie zdążyły odlecieć ze swoją bocianią rodziną do ciepłych krajów.
Żurawie, skowronki, szpaki, czajki i gęsi, to niektóre ptaki, które zlatują na Suwalszczyznę zwaną polskim biegunem zimna. Nie ma jeszcze bocianów, ale ornitolodzy "wróżą", że przylecą lada chwila.
Gniazdujące na Podkarpaciu orliki krzykliwe odlatują w połowie września do Afryki. W polskiej części Karpat żyje ok. 400 par tych drapieżników - poinformował w poniedziałek Marian Stój z Komitetu Ochrony Orłów.
Prawie 200 niedźwiedzi odnotowała organizacja ekologiczna WWF Polska w prowadzonej przez nią bazie danych. Do ulubionych "dań" niedźwiedzi, w zależności od pory roku, należą m.in. młode pędy, jagody, orzechy, owoce jarzębiny i maliny.
Bieszczadach żubry kilka tygodni wcześniej niż zazwyczaj rozpoczęły przygotowania do przedzimowej migracji. "Powodem jest m.in. nieurodzaj owoców buka, czyli bukwi" - powiedział we wtorek PAP rzecznik Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.
Opady deszczu i niższe temperatury powietrza sprawiły, że bieszczadzkie żubry z wyższych partii gór schodzą w doliny. "Jesienią zawsze szukają przyjaźniejszych miejsc" - powiedział PAP rzecznik Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.
Prawie 230 tys. ptaków ze 118 gatunków udało się zaobserwować podczas Zimowego Ptakoliczenia organizowanego przez Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków. Najwięcej naliczono kaczek krzyżówek (niemal 37 tys.), wróbli (21 tys.) i gawronów (prawie 20 tys.).
W drogę do Europy wyruszyły z Afryki bociany - powiedział PAP przyrodnik Ireneusz Kaługa z Grupy EkoLogicznej. Także przy gniazdach i ptasich budkach lęgowych panuje coraz większy ruch.
Bociany w marcu wracają do swoich gniazd w Polsce. Nie czekają jednak na powrót dawnego partnera. Jeśli ten zjawi się zbyt późno, w gnieździe może już nie być dla niego miejsca - mówi dla PAP Magdalena Zadrąg z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.
Żyją od kilku dni do niemal roku; mimo bajecznie kolorowych skrzydeł potrafią się szybko i skutecznie maskować. Choć mamy w Polsce ponad 150 gatunków motyli dziennych, to by niektóre spotkać, trzeba mieć coraz więcej szczęścia - mówi lekarz neurolog i przyrodnik, Adam Warecki.