Lucy była religijna

Jestem przekonany, że człowiek zawsze był istotą religijną. Zgadzam się w pełni z paleoantropologiem Yves’em Coppensem, który twierdził, że odkryty przez niego australopitek Lucy, była osobą religijną – powiedział dla Radia Watykańskiego ks. prof. Julien Ries, który 18 lutego zostanie wyniesiony do godności kardynalskiej.

Lucy, czyli prawie kompletny szkielet (zachowało się 47 kości z 207) samicy australopitecus afarensis (oznaczony numerem  AL-288) odkryty został 24 listopada 1974 w dolinie rzeki Awash w północnej Etiopii przez grupę naukowców w skład której wchodzili Maurice Taieb, Donald Johanson, Yves Coppens i Tom Grey. Przez Etiopczyków szkielet został nazwany Denqmaish (częste imię żenskie), co znaczy "Jesteś cudowna".  Nazwa Lucy przyjęła się z powodu słuchanej ciagle w obozie naukowców piosenki Beatlesów Lucy in the sky with diamonds. Lucy zmarła prawdopodobnie wskutek utonięcia w wieku ok. dwudziestu kilku lat. Wiek kości oszacowano na ok. 3,2 mln lat.

Australopiteki, wśród których australopitecus afarensis stanowi jedną z gałęzi, zaliczane są do grupy proteroantropów, które pojawiły się na obszarze Afryki Wschodniej ok. 4,5 mln lat temu. Poruszały się na dwóch nogach, w pozycji całkowicie wyprostowanej. Australopitecus afarensis miał płaskie stopy, krótkie nogi osadzone na podobnej do ludzkiej miednicy, długie, silne ramiona, klatkę piersiową piramidalnie ukształtowaną, silnie umięśniony bark. Jego czoło było większe niż u współczesnych małp, a cześć twarzowa mniej wystająca. Pojemność mózgoczaszki  wynosiła ok. 350-500 centymetrów sześciennych, mózg był więc zbliżony do małpy (410- 480 cm sześciennych). Samice mierzyły ok. 100 cm i ważyły ok. 30 kg, samce były znacznie większe - ok. 147 cm wysokości i 100 kg wagi. Silny dymorfizm płciowy wskazuje, iż podobnie jak współczesne goryle, australopitecus afarensis musiały żyć w stadach w stadach zdominowanych przez samce kontrolujące samice.

Niewiele można powiedzieć o "życiu duchowym" australopiteków, badania wskazują natomiast na fetyszyzację przedmiotów oraz zachowania rytualne w sensie rytuałów zwierzęcych (taniec godowy, kolektywne wydawania głosów, demonstracje). Naukowcy wskazują na rozwój pamięci długotrwałej, pobudzenia emocjonalne, np. wskutek zgonu osobnika stada, sugerują również, iż u australopiteków mogły pojawić się pierwsze formy inicjacji (wymuszane grupowo) związanej z fazami życia. Rytualizacji podlegał też proces porodu - rodzącym samicom australopiteków towarzyszyły "położne" - spokrewnione samice (podobne zachowania obserwowane są u szympansów). Ze względów społecznych silne było hamowanie popędów (agresji i seksualnych) oraz zachowania altruistyczne.

Ks. Ries, który przychyla się do tezy o prehistorycznych początkach "religijnych zachowań", czego przykładem miałyby być australopiteki, jest twórcą nowej dziedziny wiedzy -  fundamentalnej antropologii religijnej. Jako wykładowca na Katolickim Uniwersytecie w Lowanium swoją działaność naukową poświęcił badaniu natury człowieka. Zdaniem ks. Ries natura człowieka jest ze swej istoty religijną, o czym  świadczą m.in.: malowidła naskalne odkryte w jaskiniach, tysiące nacięć skalnych, ręce człowieka wzniesione ku niebu, zwyczaje grzebalne. Kardynał nominat wskazuje zarazem na ogromne dziedzictwo tekstów i inskrypcji sakralnych, ukazujących jego zdaniem jedność duchowego doświadczenia człowieka, począwszy od paleolitu, aż do czasów współczesnych.

- Prawdziwą rewolucją w religijnych dziejach człowieka jest jednak dopiero przyjście Chrystusa - zaznacza ks. Ries. - On bowiem jest teofanią w najpełniejszym tego słowa znaczeniu. I to przez sam fakt, że istniał, nadal pozostaje obecny w swoim Ciele, którym jest Kościół – podkreśla ks. Julien Ries.
 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg