Wiosną tego roku śląscy leśnicy po raz pierwszy zasadzą w lesie sadzonki drzew, wyposażone w grzybnię maślaków. Dotychczas do wzmacniania odporności drzew używano głównie niejadalnych gatunków grzybów. Jeżeli eksperyment się powiedzie, "sadzonki z maślakiem" trafią do masowej produkcji.
Szczepienie sadzonek grzybami, aby drzewa przyjęły się w trudnym środowisku, były mocniejsze i bardziej odporne, nazywa się mikoryzacją. Stosuje się ją głównie dla sadzonek, które trafią w środowisko zniekształcone działalnością człowieka. Dotąd priorytetem było to, aby grzyby dobrze służyły drzewom. Teraz leśnicy chcą zadbać też o to, by pożytek mieli grzybiarze.
"Jeżeli produkcja sadzonek wyposażonych w maślakową mikoryzę zostanie rozwinięta, nic nie stoi na przeszkodzie, aby mogli je kupować i sadzić także właściciele ogrodów, zapewniając sobie tym samym grzybowe zbiory" - powiedział PAP zastępca nadleśniczego w Rudach k. Raciborza, Robert Pabian.
W Rudach znajduje się leśna szkółka kontenerowa, gdzie wytwarzane są mikoryzowane, czyli wyposażone w preparat z żywą grzybnią, sadzonki. W szkółkarstwie leśnym grzyby symbiotyczne, czyli dobrze współpracujące z drzewami, stosowane są już od 14 lat.
Jako pierwsze stosowane były dwa gatunki grzyba o łacińskiej nazwie laccaria, czyli lakówka. Polscy grzybiarze go raczej nie zbierają, choć we Francji uchodzi za smaczny grzyb jadalny. W smaku nieco przypomina popularną kurkę, ale jest twardszy. Obecnie do kontrolowanej mikoryzacji używa się głównie niejadalnego grzyba hebeloma crustuliniforme, czyli włośnianki. Prace nad tym, aby w tym procesie wykorzystać również popularne maślaki trwały około pięciu lat.
"Najtrudniejsze i najbardziej czasochłonne było znalezienie optymalnej i wydajnej metody namnażania grzybni w warunkach laboratoryjnych" - wyjaśnił Pabian. Niestety, maślaki nie nadają się do mikoryzacji wszystkich sadzonek - najlepiej współpracują z sosną i modrzewiem.
Obecnie możliwość produkowania sadzonek z kilkoma gatunkami maślaka jest w fazie testowania. Kontrolowana mikoryzacja sadzonek w szkółce w Rudach zakończyła się sukcesem. Wiosną tego roku pierwsze takie sadzonki trafią do lasu, aby upewnić się, czy mikoryza przetrwa sadzenie. Kilka tysięcy sadzonek - po kilkaset poszczególnych gatunków - zasili uprawy leśne w leśnictwie Lubieszów, na terenie nadleśnictwa Rudy Raciborskie.
"Jeśli i ten etap - jak się spodziewamy - zakończy się sukcesem, od przyszłego roku możliwa będzie produkcja sadzonek na większą skalę" - powiedział zastępca nadleśniczego.
Uszkodzenia genetyczne spowodowane używaniem konopi mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.