Zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych oraz kosztów wytwarzania energii - to główne założenia rozpoczętego w czwartek projektu "Wrocław dla klimatu". Stolica Dolnego Śląska jest pierwszym miastem w Polsce, które realizuje tego typu program.
Pierwszy etap projektu zrealizowany zostanie przez naukowców z Wrocławskiego Węzła Klimatycznego działającego we Wrocławskim Centrum Badan EIT+ oraz specjalistów z firmy McKinsey & Company, którzy przeprowadzą analizę badawczą oceniającą możliwość redukcji emisji gazów.
Jak powiedział na konferencji prasowej dyrektor zarządzający McKinsey & Company w Polsce Jacek Poświata, analiza będzie obejmowała m.in. budynki mieszkalne, komercyjne i użyteczności publicznej, transport, ciepłownictwo, gospodarkę energetyczną, wodę, a także powietrze i zieleń miejską.
"Na tej podstawie opracowana zostanie tzw. krzywa energetyczna, na której znajdą się m.in. informacje nt. możliwości obniżenia emisji CO2, kosztów całej operacji i przewidywanych efektów. Przełoży się to na harmonogram działań, które w ciągu najbliższych kilku lat będzie realizowało miasto" - mówił Poświata.
Prezes zarządu Wrocławskiego Centrum Badan EIT+ prof. Mirosław Miller dodał, że głównymi korzyściami z realizacji programu będą zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych, obniżenie kosztów ogrzewania budynków i kosztów wytwarzania energii oraz rozwój technologii ochrony klimatu.
"Efektem tych działań może być także rozwój przedsiębiorczości, ponieważ projekt wiąże się z technologiami wymagającymi nowego know-how. Nowatorskie rozwiązania w dziedzinie oszczędzania energii można następnie wdrażać w innych miejscach i dzięki temu zarabiać" - podkreślił Miller.
Prace nad opracowaniem analizy mają potrwać do końca stycznia 2011 r.
Wrocław jest pierwszym miastem w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej, które realizuje tego typu program. Wcześniej podobne analizy i projekty przeprowadzono m.in. w Nowym Jorku, Sztokholmie i Kopenhadze.
Ekspert o Starship: loty, podczas których nie wszystko się udaje, są często cenniejsze niż sukcesy
Uszkodzenia genetyczne spowodowane używaniem konopi mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.