Pierwszy tak duży, technologiczno-naukowy polski ślad w kosmosie.
65 mln euro, 14 dni na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, 13 eksperymentów, 2. w historii polski astronauta: Sławosz Uznański-Wiśniewski - a wszystko pod hasłem "Ignis", czyli ognia symbolizującego energię i ambicję. Już 10 czerwca startuje pierwsza polska kosmiczna misja technologiczno-naukowa.
Polska misja jest częścią komercyjnej załogowej wyprawy Ax-4 na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ang. International Space Station - ISS), realizowanej przez firmę Axiom Space. W jej skład wchodzą: Peggy Whitson (USA) - dowódczyni; Sławosz Uznański-Wiśniewski (Polska/ESA) - specjalista; Shubhanshu Shukla (Indie) - pilot oraz Tibor Kapu (Węgry) - specjalista.
Misja IGNIS jest efektem porozumienia między Polską (Ministerstwem Rozwoju i Technologii) a Europejską Agencją Kosmiczną (do której Polska należy od 2012 roku) - na kwotę 65 mln euro. W przygotowaniach bierze także udział Polska Agencja Kosmiczna (POLSA).
Oficjalna nazwa polskiej misji to "Ignis", czyli po łacinie "ogień", który symbolizuje energię, pasję i ambicję. Zadaniem misji jest bowiem rozpalenie polskiego sektora kosmicznego, co już skutkuje dynamicznym rozwojem tej branży (według danych MRiT, tylko w 2024 roku polskie podmioty uzyskały 153 kontrakty o wartości blisko 87 mln euro).
Sławosz Uznański-Wiśniewski będzie drugim Polakiem w kosmosie po blisko 50-letniej przerwie (po Mirosławie Hermaszewskim w 1978 r.), a pierwszym, który poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną.
Podczas 14-dniowej misji załoga Ax-4 będzie prowadzić badania w warunkach mikrograwitacji oraz zaangażuje się w działania edukacyjne.
Misja jest nową szansą dla polskiego sektora kosmicznego (prywatnych firm oraz instytucji naukowych i badawczych) na udział w badaniach prowadzonych na orbicie okołoziemskiej. Polski astronauta przeprowadzi na pokładzie ISS 13 eksperymentów, zaprojektowanych przez polskie firmy.
Te eksperymenty to: Immune Multiomics (badanie wpływu stanu nieważkości na odporność organizmu), Yeast TardigradeGene (badanie wpływu mikrograwitacji na drożdże), Human Gut Microbiota (zbadanie, jakie zmiany zachodzą w składzie bakterii jelitowych w czasie lotu kosmicznego), RadMon-on-ISS (testowanie detektora promieniowania), LeopardISS (badanie specjalnego procesora, który umożliwi wykorzystanie sztucznej inteligencji na pokładach satelitów i w misjach na Księżyc i Marsa).
To także takie badania, jak: AstroMentalHealth (zbadanie wpływu długotrwałego pobytu w kosmosie na stan psychiczny i samopoczucie astronauty), Space Volcanic Algae (zbadanie, jak tzw. mikroglony ekstremofilne znoszą warunki kosmiczne), Stability of Drugs (zbadanie, jakie materiały, w szczególności różne polimery, mogą chronić leki przed promieniowaniem w kosmosie), EEG Neurofeedback (sprawdzenie, jak izolacja i mikrograwitacja wpływają m.in. na poziom stresu astronautów).
Trzynastkę zamykają: PhotonGrav (zbadanie prototypu urządzenia do sterowania komputerem w kosmosie tylko za pomocą mózgu), Mxene in LEO (testowanie nanomateriałów MXene i wykonanych z nich czujników), Astro Performance/Mollis Textus (zbadanie, jak tkanki miękkie astronautów adaptują się do warunków kosmicznych) i Wireless Acoustics (testowanie systemu bezprzewodowej sieci czujników do monitorowania hałasu na ISS).
Sławosz Uznański-Wiśniewski zrealizuje również bogaty program edukacyjny, obejmujący 30 pokazów edukacyjnych i popularnonaukowych. Aż 10 spośród nich zaproponowali polscy uczniowie i studenci - laureaci konkursów organizowanych przez Polską Agencję Kosmiczną (POLSA). Część doświadczeń, które są w planach, jeszcze nigdy nie była realizowana w mikrograwitacji.
Wcześniej POLSA podała, że na realizację programu edukacyjnego polski astronauta przeznaczy jedną czwartą czasu pracy na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
W trakcie misji zaplanowano też kilka okresów, podczas których polski astronauta będzie wykonywał połączenia z rodzimymi krótkofalowcami.
Na ISS astronauta zabierze ze sobą m.in. polskie flagi, w tym naszywkę ze skafandra Mirosława Hermaszewskiego, pamiątki po Marii Skłodowskiej-Curie, mapę z dzieła Mikołaja Kopernika "De revolutionibus orbium coelestium" ("O obrotach sfer niebieskich"), bryłkę soli z Wieliczki i kawałek polskiego bursztynu. Na orbitę polecą też manuskrypt mazurka Fryderyka Chopina, trzy wiersze Wisławy Szymborskiej, krajka z regionalnego stroju ziemi łódzkiej z Muzeum Etnograficznego w Warszawie, polskie litery (ą, ć, ę, ł itd.) wydrukowane w 3D oraz emblematy i plakat misji.
Nie zabraknie też symbolu polskiej kuchni - pierogów, choć w liofilizowanej postaci.
Integralną częścią każdej misji jest emblemat, czyli patch, który astronauci noszą podczas lotu na orbitę i pobytu w kosmosie. Nie inaczej będzie w tym przypadku. Tutaj centralnym motywem jest biało-czerwony orzeł - to nawiązanie do polskiego godła i barw narodowych. Ogon orła układa się w kształt płomienia, nawiązując do nazwy misji. Rozpostarte skrzydła orła tworzą kontury Orlej Perci, uznawaną za najtrudniejszy polski szlak górski. Druga litera "i" w nazwie misji przyjęła formę paneli Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Z kolei gwiazdy nad literami układają się w konstelację Tarczy Sobieskiego - to z kolei hołd dla polskiej tradycji i dla gdańskiego astronoma Jana Heweliusza. Srebrna linia w górnej części emblematu symbolizuje - zdaniem twórców grafiki - horyzont, czyli świt nowej ery w eksploracji kosmosu.
Start misji był kilkakrotnie przesuwany; teraz jest zaplanowany na 10 czerwca. Odbędzie się z należącego do NASA - Kennedy Space Center na Florydzie. Lot na ISS zostanie zrealizowany rakietą Falcon 9 firmy SpaceX, która wyniesie na orbitę kapsułę załogową Dragon.
Realizacja misji jest zgodna z Polską Strategią Kosmiczną, przyjętą przez Radę Ministrów w 2017 r. Jak czytamy na stronie POLSA, "udział polskiego astronauty w misji kosmicznej - pierwszy raz od 1978 r. - umożliwi Polsce dołączenie do elitarnego grona państw, które regularnie realizują misje załogowe oraz programy badawcze".
Agnieszka Kliks-Pudlik
Przepis na beton ze starożytnego Rzymu może pomóc w dzisiejszym budownictwie.
Powstała bransoleta ostrzegająca przed pigułkami gwałtu rozpuszczonymi w napojach.
Zanieczyszczenia takie jak zawierające siarkę aerozole blokowały bowiem część światła słonecznego.
To nieprawda, że wiek psa wystarczy pomnożyć przez 7, aby znaleźć odpowiednik jego ludzkiego wieku.
Do tej pory sensownie dało się to zrobić jedynie z DNA jądra komórki.
Odkrycie naukowców z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Mikroplastik dziesięciokrotnie zwiększa szkodliwość organicznych zanieczyszczeń.