- Tak można powiedzieć o pszczołach, które po zimie wychodzą na pożytki. Tylko niestety jest ich coraz mniej, a w wielu miejscach pszczoły są zagrożone - mówi Michał Nowakowski, pszczelarz z Klimontowa.
Kiedy ginie pszczela rodzina, ginie też coś w pszczelarzu. – My wkładamy w ule całe serce i ciężką pracę. W takich sytuacjach człowiek czuje jedno: jakby mu ktoś wyrwał cząstkę siebie – mówi pan Zygmunt.
Na Podkarpaciu pszczoły tegoroczną zimę przetrwały w dobrej kondycji. Zakończyły się już ich wiosenne obloty; zebrały także pierwszy nektar z kwiatów m.in. wierzby iwy - powiedział PAP prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Rzeszowie Tadeusz Dylon.
Na dachu Teatru im. Słowackiego w Krakowie zamieszkały pszczoły. Umieszczono tam 2 ule.
Eugeniusz Przytuła szukał swojej drogi i odkrył, że to, co wcześniej budziło strach, zamieniło się w życiowe zajęcie.
To już prawdziwa epidemia. Na terenie powiatu cieszyńskiego wielu pszczelarzy twierdzi, że zgnilec amerykański pszczół atakuje całe rodziny tych pożytecznych owadów - informuje "Dziennik Zachodni".
Wbrew alarmującym doniesieniom sprzed kilku lat w Polsce przybywa pszczół. Także w miastach, niektórzy zwietrzyli w tym biznes - pisze piątkowy "Puls Biznesu".
Dwa przypadki zaatakowania ludzi przez niedźwiedzie w górach Rodopy w południowo-wschodniej Bułgarii przestraszyły miejscową ludność, doprowadzając do sporu z ekologami. Według ekologów to właśnie działalność człowieka powoduje agresję zwierząt.
Pszczoły giną masowo nie tylko w Polsce, ale na całym świecie; sytuacja jest tragiczna - uważa Grzegorz Stańczyk z Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Gdańsku. Ostatniej zimy np. na Pomorzu wyginęło 30 proc. tych owadów.
Ekolodzy do 2014 roku będą realizować projekt odnawiania starych sadów owocowych w Bieszczadach - poinformował PAP rzecznik WWF Paweł Średziński. Owoce z tych sadów są ważnym pokarmem dla niedźwiedzi bytujących w polskiej części Karpat.