Gwiazdy na pustyni. Czy zatrudnienie Ronaldo i Benzemy poprawi wizerunek Arabii Saudyjskiej?
Zabraknie Piotra Zielińskiego, ale na otarcie łez kibice dostali Neymara. Saudyjczycy zatrudniają gwiazdy światowej piłki, płacąc im pieniądze, przy których bledną zarobki w Realu Madryt. I nie robią tego z zamiłowania do futbolu.