Było wszystko na temat tych pożytecznych owadów, a także o faktach i mitach miejskiego pszczelarstwa oraz o ulach na dachu Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych.
Spadająca populacja pszczół skłania do szukania sposobów rozwiązania tego problemu. I tak np. dwie Szwedki ze Sztokholmu wymyśliły, by stawiać ule na dachach miejskich budynków - informuje "Metro".
W ogrodach mariawickich przy ul. Kazimierza Wielkiego w Płocku zamieszkały alpaki. Przesympatyczne zwierzęta, z którymi można się już przywitać, odwiedzając to miejsce, w przyszłości będą pomagały w terapii.
Polska Agencja Kosmiczna na początku marca powinna rozpocząć działalność w Gdańsku. Prezes Agencji podał, że siedziba będzie się znajdowała w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym przy ul. Trzy Lipy.
Ponad dwie trzecie pyłku przynoszonego do ula przez pszczoły zbieraczki w Europie jest zanieczyszczone koktajlem pestycydów, składającym się w skrajnych przypadkach nawet z 17 różnych substancji - poinformował ostatnio Greenpeace.
Pszczoły wyruszyły na pierwsze wiosenne obloty. Według specjalistów to ważny moment, gdyż owady mogą oczyścić organizm po kilkumiesięcznym zimowym przebywaniu w ulach. Właściciele pasiek sprawdzają, w jakim stanie rodziny pszczele przetrwały zimę.
Zwałowisko pocynkowe w Rudzie Śląskiej przy ul. 1 Maja zostanie zrekultywowane w ramach międzynarodowego projektu. Zamiast zdegradowanego terenu powstanie miejsce wypoczynku, a pomogą w tym m.in. eksperymentalne nasadzenia roślin wchłaniających metale ciężkie.
Dzięki stawianiu uli w granicach gospodarstw kenijscy farmerzy odpoczęli od ataków słoni, które szukają pokarmu. Naukowcy mają nadzieję, że nowa metoda zapobiegania konfliktu między gatunkami upowszechni się w wielu kenijskich wioskach - informuje BBC.
Wał obronny o grubości ok. 40 m u podstawy oraz wysokości sięgającej 12 m odkryto w czasie wykopalisk archeologicznych przy ul. Zagórze na poznańskim Ostrowie Tumskim. Pozostałości fortyfikacji są częścią grodu Mieszka I.
Kiedy ginie pszczela rodzina, ginie też coś w pszczelarzu. – My wkładamy w ule całe serce i ciężką pracę. W takich sytuacjach człowiek czuje jedno: jakby mu ktoś wyrwał cząstkę siebie – mówi pan Zygmunt.