Najdokładniejszą mapę promieniowania reliktowego, będącego "echem" Wielkiego Wybuchu opublikował niedawno międzynarodowy zespół naukowców z prowadzonej przez Europejska Agencję Kosmiczną (ESA) misji Planck.
To brzmi jak kiepski żart. Amerykańskie agencje zostały zobowiązane do ujawnienia danych dotyczących UFO – informacji, które mają w swoich archiwach na temat niezidentyfikowanych obiektów latających. Co było robić? Skoro trzeba, to trzeba. I ujawniły.
Z kosmodromu Europejskiej Agencji Kosmicznej w Gujanie Francuskiej wystartowała o godz. 13:20 w sobotę rakieta z Kosmicznym Teleskopem Jamesa Webba. Maszyna ta - według NASA - ma pomóc "odsłonić tajemnice wszechświata". Początek misji kilkakrotnie przesuwano.
Były Dyrektor Wywiadu Narodowego USA John Ratcliffe stwierdził, że przypadków zaobserwowania niezidentyfikowanych obiektów latających przez amerykańskich wojskowych jest więcej niż dotychczas podawano i niektóre z nich są "trudne do wyjaśnienia". Raport na ten temat ma się ukazać w czerwcu.
Stężenie antybiotyków w niektórych rzekach na świecie przekracza nawet 300 razy poziomy uważane za bezpieczne - ujawniło pierwsze badanie przeprowadzone na globalną skalę.
Przemysł chemiczny w USA posiadał badania o szkodliwości powszechnie stosowanych związków PFAS, tzw. wiecznych chemikaliów, dla zdrowia ludzi, już 21 lat przed publicznym ujawnieniem ich działania.
W mieście Nowy Jork coraz więcej dzieci zapada na niedawno ujawnioną chorobę powiązaną z koronawirusem. Liczba potwierdzonych przypadków podskoczyła w ciągu ostatniej doby z 52 do 82 - poinformował w środę burmistrz Bill de Blasio.
W Barcelonie, w szpitalu Vall d’Hebron, sukcesem zakończył się pierwszy pełny przeszczep twarzy. Nie ujawniono tożsamości pacjenta, ale wiadomo, że przed kilku laty został postrzelony w twarz.
Istnieje wyraźny związek między tempem chodzenia a genetycznymi markerami wieku biologicznego, czyli telomerami - ujawniło nowe badanie danych genetycznych ponad 400 tys. dorosłych Brytyjczyków opublikowane na łamach "Communications Biology".
Szkolny projekt przeprowadzony przez ośmiolatkę z Australii stał się wiralowym badaniem o wielkim zasięgu i ujawnił zachowanie srok nieprzyjazne osobom z mniejszą ilością włosów na głowie - poinformowała Australian Broadcasting Corporation.