Małe, pradawne czarne dziury mogą wpaść do wnętrza gwiazdy - wskazują kosmologiczne teorie. Naukowcy sprawdzili, jak taka gwiazda będzie wyglądała, a wynik zaskakuje.
Sonda Voyager jest najbardziej oddalonym od naszej planety obiektem stworzonym przez człowieka.
Kosmodrom na północy archipelagu Szetlandów, będącego najbardziej na północ wysuniętą częścią Wielkiej Brytanii, jako pierwszy w tym kraju i w całej Europie Zachodniej otrzymał licencję na pionowe wystrzeliwanie rakiet kosmicznych - poinformowano w niedzielę.
Według nowego badania, w pobliżu młodych gwiazd, w okruchach lodu może powstawać prosty aminokwas - kwas karbaminowy. Do poszukiwań tego związku można skalibrować różne działające już obserwatoria, w tym Teleskop Jamesa Weba.
Europejskie obserwatorium kosmiczne Cheops wykrył nietypowy układ z sześcioma planetami, który nie zmienił się od momentu powstania miliardy lat temu. W dokonaniu udział ma naukowiec z UMK w Toruniu.
Obszerna analiza pokazała, że ze wszystkich dziennych aktywności, na serce najgorzej działa siedzenie. Pomaga już zastąpienie go staniem, np. przy wyższym biurku, a najlepszy jest, oczywiście intensywny ruch.
Dzięki danym z automatycznej sondy kosmicznej Juno naukowcom udało się dokładniej zbadać wewnętrzną strukturę wiatrów w atmosferze Jowisza - poinformowała NASA.
Obserwacje dokonane przy pomocy Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba potwierdziły drugą i czwartą galaktykę pod względem najdalszego dystansu od Ziemi. Obiekty te są większe niż typowe galaktyki na takich odległościach - informuje amerykański Pennsylvania State University.
Obserwacje przeprowadzone z pomocą Teleskopu Jamesa Weba potwierdziły kluczową rolę pokrytych lodem drobin w powstawaniu planet. Instrument skierowano w kierunku czterech protoplanetarnych dysków.
Duże planety mogą w niektórych układach siać chaos i zmniejszać szanse na rozwój życia. Wyrzucają bowiem mniejsze globy - na których mogło rozwinąć się życie - do martwej strefy.