Co mówię? Mówię, że ona was ze stanu zwierzęcego - czyli z doskonale bezmyślnej wprawy przeżywania - wytrąciła w ponadzwierzęcość jako stan, w którym, Robinsonami będąc Przyrody, musieliście sami wynajdować sobie środki i sposoby przeżywania - i dokonaliście tych wynalazków i było ich wiele (...). Stanisław Lem.
GWIAZDKA Z NIEBA DLA SSAKÓW
Zanim na wschodnioafrykańskiej scenie pojawią się wcześni hominidzi cofnijmy się do okresu wielkiego wymierania, który miał miejsce 65 mln lat temu. Wyginęły wtedy dinozaury, belemity i amonity. Najbardziej obecnie potwierdzonym wyjaśnieniem owego zdarzenia jest hipoteza impaktowa Alvarezów. Zakłada ona istnienie meteorytu, który 65 mln lat temu uderzył w Ziemię powodując pożary na masową skalę i głębokie ochłodzenie klimatu, związane z wyrzuceniem do atmosfery ogromnej ilości pyłów, przysłaniających światło słoneczne.
Za hipotezą impaktową przemawiają następujące fakty:
1. W warstwach kredowo - trzeciorzędowych z Hiszpanii znaleziono szczególnie duże ilości irydu - pierwiastka, którego średnia zawartość w skorupie ziemskiej jest bardzo niska. W iryd obfitują natomiast pewne rodzaje meteorytów.
2. W warstwach kredowo - trzeciorzędowych z zach. USA wykryto lamelki szokowe - struktury, które powstają naturalnie tylko po uderzeniu meteorytu, a także szczególny rodzaj sadzy, która powstaje tylko przy spalaniu roślin.
Przez długi czas nie można było znaleźć najbardziej bezpośredniego dowodu - krateru. Przypuszczano, że został wciągnięty w którąś ze stref subdukcji. Strefy te to rejony, gdzie płyta kontynentalna zanurza się pod drugą płytę. Jest to zjawisko związane z wędrówką kontynentów. Poruszanie się ich dokonuje się w ten sposób, że w jednym miejscu w wyniku działalności wulkanicznej powstają nowe partie płyty a właśnie w strefach subdukcji ich nadmiar znika. Przykładem miejsca generacji nowych części płyt kontynentalnych jest najdłuższy na Ziemi łańcuch gór, położony na dnie Oceanu Atlantyckiego - Grzbiet Atlantycki.
Krater został jednak w końcu odnaleziony u wybrzeży meksykańskiego Płw. Jukatan. Ma on 200 km średnicy i jest największym kraterem impaktowym na naszej planecie.
Wymarłe dinozaury pozostawiły po sobie sporo pustych nisz. Zostały one zapełnione przez niepozorne i nieśmiałe ssaki pozostające na marginesie życia w ekosystemach mezozoiku. Były one małe, prowadziły nocny tryb życia i żywiły się owadami, gdyż te popadają nocą w stan odrętwienia i łatwo je wtedy schwytać. Jeden z gatunków ówczesnych owadożernych dał początek wyspecjalizowanym dziś gatunkom, zaliczanym do rzędu naczelnych (małpiatki, małpy Starego i Nowego Świata, małpy człekokształtne). Wcześni przodkowie gatunków jakiegoś większego taksonu są często słabo wyspecjalizowani, a na drodze ewolucji pojawia się wiele modyfikacji w ich budowie ciała i wzrost liczby gatunków. Proces taki nazywa się radiacją adaptatywną. Przodkowie naczelnych prowadzili nadrzewny tryb życia i przypominali budową żyjące do dziś tupaje. Mają one już długi, czepny ogon i niektóre palce przeciwstawne. Życie w koronach drzew doprowadziło na drodze ewolucji do dalszych przystosowań:
3. Oczy po przedniej stronie czaszki, umożliwiające widzenie stereoskopowe (w trzech wymiarach).
4. Chwytne dłonie i stopy z przeciwstawnym kciukiem i paluchem do sprawnego chwytania się gałęzi.
5. Palce ze spłaszczonymi paznokciami, gdyż pazury przy chwytaniu się konarów dłońmi i stopami nie są potrzebne.
6. Rozwój koordynacji wzrokowo - ruchowej do szybkiego i sprawnego poruszania się między drzewami.
7. Rozwój mózgu i inteligencji wiązany przez niektórych naukowców z trójwymiarowym środowiskiem życia.
Trzeba przyznać, że środowisko trójwymiarowe wymaga od organizmu obróbki największej ilości danych w jednostce czasu. W przeciwieństwie do „zwierząt z dwóch wymiarów” (jak np. nartnika sunącego po powierzchni kałuży) liczy się przecież dla nich też świat „nad” i „pod”. Z pewnością jednak istnieje jeszcze wiele innych czynników, które napędzają rozwój inteligencji np: życie w społeczności czy stopień złożoności zadań wykonywanych podczas współpracy. Jest to zagadnienie bardzo skomplikowane i wymagające dalszych badań.
W oligocenie (38 - 25 mln lat temu) z ówcześnie żyjących małpiatek wyodrębniły się trzy pozostałe grupy naczelnych. Linie prowadzące do współczesnych małp człekokształtnych (szympans, goryl, orangutan) oddzieliły się przypuszczalnie w miocenie (25 - 6 mln lat temu), a ich przodkami były różne gatunki małp z rodzaju Dryopithecus.
Nadszedł już czas aby na scenę wszedł pierwszy znamienity aktor...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.