6. Zakończenie: podsumowanie i wnioski Jak łatwo udowodniliśmy w rozdziale "
Teoria: prawda absolutna ", z gruntu niemożliwe jest ustalenie w logicznie poprawny sposób, czy i w jakim stopniu ludzkie poznanie daje wgląd w prawdziwą strukturę świata, wgląd niezafałszowany przez naszą obserwację i przez nasze wyobrażenia. Niemożliwe jest wobec tego ustalenie, jaka metoda poznawcza dostarcza prawidłowej informacji o tej prawdziwej strukturze świata, czyli o prawdzie absolutnej. Z tego samego powodu nie da się kontrolować, czy postepując w dany sposób zbliżamy sie czy oddalamy od takiej prawdy. Zgodność jakiegoś twierdzenia z prawdą absolutną można ocenić jedynie na podstawie wiary, czyli przyjęcia bez dowodu; jest to więc ocena z gruntu subiektywna. Dochodzić w weryfikowalny sposób, czyli w sposób wymagany od wiedzy, można natomiast jedynie do prawdy pragmatycznej, prawdy mierzonej stopniem realizacji wyznaczonego celu i przez to zależnej od celu, jaki został wyznaczony.
Wiedza to zbiór prawdziwych (sic!) twierdzeń, i z tego powodu zależy ona od celu, w jakim została zebrana. Stopień osiągnięcia tego celu stanowi miarę poprawności użytej teorii. Staje się więc on również miarą poprawności aksjomatów leżących u podstaw teorii. (Przypomnijmy dla pełnej jasności, że przez cały czas mowa jest tu o pragmatycznej poprawności, o prawdziwości pragmatycznej.) „Wiedza o prawdzie” przedstawiona w tym artykule jest przykładem wiedzy uzyskanej na podstawie praw logiki formalnej (zabraniających dowodzenia w błędnym kole); celem jest tu logicznie poprawne opisanie podstaw ludzkiego poznania. Kto uważa logiczną spójność za niezbędny element światopoglądu godnego miana „wiarygodny” i chce móc nazwać tym mianem swój światopogląd, ten powinien więc pamiętać, że ta logika w odniesieniu do prawdy absolutnej mówi mu o wiedzy o prawdzie absolutnej:
wiesz, że nic nie wiesz. Czyli „wiesz, że nie możesz osiągnąć nawet najmniejszej wiedzy o tym, jak wygląda prawda absolutna; w zgodność, niezgodność lub nieistotnośc zgodności lub niezgodności twoich poglądów z tym, co jest prawdziwe w absolutnym sensie, jesteś zmuszony wierzyć”. Taki fundamentalny agnostycyzm musi leżeć u podstaw każdego logicznie spójnego światopoglądu i każdego światopoglądu, który chce używać pojęcia „prawda” jako miary logicznej zgodności. Gdy tego agnostycznego fundamentu brak, to logiczna niespójnośc pojawia się już na samym początku.
Wspomnieliśmy też dla porządku o tym, jak się ma konsekwentny agnostycyzm do kwestii istnienia Boga. Przede wszystkim, konsekwentny agnostyk wie, że tak samo nie jest w stanie ocenić prawdziwości twierdzenia „Bóg istnieje”, jak nie jest w stanie ocenić prawdziwości twierdzenia „istnieje świat bez Boga”, „istnieje materia”, „istnieje duch”, lub „poza mną istnieją inne świadome siebie istoty”. Konkretny kształt przyjętej wiary zależy od kryteriów wyboru i od hierarchii ważności, jakie on uznaje.
Głównym celem tego artykułu było wyjaśnienie, dlaczego nie można wypisać sobie na sztandarach „odrzucam wiarę i dążę do wiedzy”. I dlaczego można wypisać sobie: „moja wiedza opiera sie na wierze w sensowność moich celów”. Myślę, że mogę zamknąć te rozważania prostym wnioskiem:
tak wierzysz, jaki jesteś.
Jarek Dąbrowski (wuj zbój)
Markendorf, 1 listopada 2005 – 21 listopada 2006
Tekst pochodzi ze strony Anty(k)wariat, http://wujzboj.republika.plDziękujemy za jego nadesłanie.